000271b |
Previous | 9 of 14 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
]ŁWifje?!t4w5Ma5iSłTjTIS!SBBM r?-- - tmmts&n mffl&m m"i"lW'F-jp'MWWI- I tlHMIHBInlHI IUMMMIIIII lllt IMB Ml rJ v? ' "MVacv "n x' u: fń'--" 1 ni M J_ „„in M-- J„ _ _„ _ „ ~ " rr--- — - „ -- rr UMIJM it "Sna! ( a v '♦ iemsim siimw 'fe--a ' 'i 7iri a M ar wjm -- a-uc głsŁKJirre jtag-??'!- ' łvjiTTfyvrrfcrTF?y i in i rwyj-yjKyywwwjraw- :'' Lł o ODATEK- - popularno-- 1 naukowy i i literacki D0 JSfoi dwa tysiące k? król I-'twiif-tiWAifMfth it""iiK'wftn4- - rwznarprtrtrtiYrimf temu Aleksander mace- - Eąk pobił ostatniego swego J "- - nrh ŁŁ iiJ- - fcTv -- v 5s "Światów" do podbicia ęŁ obecnie ie był to wynik &£nku krajów lecz igno- - iSTAleksandra gdyż wówczas a&nwrte świata było całko- - 4!r ' feto nieznane ZnOW luuzie ujŁaidju fe~4p nidms więcej Krajów Hti~nwh jp rzlowiek tak podbił swój sviat m zostaje żądnemu przy j!ył iortiioA w klnhip fiks- - 1—a- - i vvmieniac -- - o dawnych 'floorycn cza- - JtJaA jednak sytuacja obee :JŁł nwfii która powodowa KłiiP zmartwienie Aleksan- - -- łT j~ ł-A)- ini fl KUJ yV 10 nQC7non sh iest wciąż jeszcze nic fczlowiekowi zacnoaniemu fMot przygód może z lal- - Jjra znaleźć tuzin miejsc do- - 'iueodKrytycn przez niKugu Bratkiem kleszczy węży roz chidzikich zwierząt i może Liz! 1inViQ )iihvlnńu ktńr7V mUĄ uvi"v ij- - - ojmiec Masne zaanie co go kgBktO jest wiasciwie cywui waaviii Pewien eksplorator opowiadał ni on plemię najbar ineifprzyjacielskich najsympa aiejszych ludzi z jakimi ze- - fcilsię kiedykolwiek" są riJames'a Kenta który Łfspoleczność "zagubionych" Sylcow nigdy nie widzianych rzebia!ego człowieka -- Zdarzy- 31B IU W UŁWlOlLll gUlOVll irv głębi olbrzymiej wyspy Mniowem Pacyfiku — Nowe i rmei lat icie nie odo- - liyiuo IIUll'M Ta zna Izie ci byli tak całkowicie M t B9 ze Dyn zaznyieniŁ iż pia: jfflowiek miał normalne nogi Kfkórą jego butów KMy zbliżaliśmy się do ich Oisał Kent "zasialiśmy oto-- w )iinc seiKi tanczącyiii i lejących tubylców 'ich ok~rzy italne napełniały dolinę i owa'no nas jak dawno utra- - krewnych Naczelnicy [eh wsi współzawodniczyli lv sobą w okazywaniu nam Mttmności z przyjmowania P rawa Kenta składała się z KOfcamego innego Australijc:y-- Jlkilku t3bulców z wybrzeża 'Mli się oni że ci odkryci #iich tubjlcy byli przyjaciel- - ojaslawieni nie tylko do obcych między sobą Zatargi ponńe- - 'jpószczcgólnymi szczepami by- - pnwie nieznane Mieli oni dość Prości ze swoich starannie upra-Wffi- h poletek i ogrodów Miesz-- pJ lchchatpkoascihadazjąbcuydcohwanycohsobnnea fS dla mężczyzn i kobiet Egjjyślmy teraz o Antarktydzie Ejzie przy biegunie poludnio-B'- 6 jesteśmy nawet pewni KJgt to jeden kontynent Zba Cny (i robiący kokosy) laicki tancki kaznodzieja Billy Gra-fjlcies- zy fię ogromną popular-$-B w Stanach Zjednoczonych 2£pe ' Anglii- - Jest to tym cie-p- ® że ten jegomość1 nie waha 10 ma 1 rnn ™'ii ji„ jf y?rokości i wvsnknśri anstta —fwuuuyw:noscri umysło-- 1 trzeba by brać poważnie takie &S&1 gdy chodzi o Ameryka- - psKpe ma co się dziwić gdy S?°Z}' na SMlnnń nniiinóńio gsję cieszjj u nich'40'lat te-I1- ? 3jbaSsuenbdaally kbtyółryy 'ztawwieorddozwiył w Biblii należy brać Swe A więc gdy jest powie-fi- f 32 tottdwdziedlzi ieńkosząyduodosotawteiecczne-to- gray grzeszników od sprawie- ni len kozy 0a owiec A "to pwa osobista dlaczego ma Przypuszczać że miasto na "'c ODOWlazu a normalno jĄrcyrody Tni-- w„ „„„i ttf:i_i -- - 'ł W_T UlVlldl' - —u 7 następującego Zotii Roman owiczowej: ij nmmiwitwm """' mbnmthą-nrrr- r -- " ił— tzisini' ' '- - IMpM - ' -- -~ - - f~ r czytelników ! iff Sekcja Druga "związkowiec wrzesień' (september ib - 1955 SecontJ Secłiórt j A „ nr 37 " y T""-- ~ Z3Z ' M " % łmłi$ NOWE KRAJE BADANIA daliśmy dotąd jedynie jego mały skrawek reszta zaś jego pozostaje nadal całkowicie nieznaną Po kilku cfziesfąt"kach lal nieuda-nych prób człowiekowi udało się I wreszcie wejść na śzczjt Gaurizan- - Karu (fliount Łverest) ale czy ozna-cza to koniec górskich "wyznań"" Bynajmniej Nawet tutaj w kana-dyjskiej Kolumbii Brytyjskiej jest z tuzin gór na zachód od gór na-zwań) eh na cześć Llojd Georg'a które nigdy nie były zdobyte Noga ludzka nie postała również na szczy cie Sierra do Roncedor w Malto H Grosso wielkiej puszczy brazylij-skiej A lotnicy amerykańscy któ-rzy podczas ostatniej wojny świa-towej latali nad Himalajami — do nosili o olbrzymich górach nigdy przedtem nie widzianych przez bia-łego człowieka Oto świetna oka-zja dla kogoś Sama tylko Brazylia ofiarowuje całą masę tajemnic Cały kraj mię-dzy Aran-Guay- as — dopływami Amazonki a rzeką Zingu jest nie-znany nikomu poza dzikim plemie-niem indyjskim Chayantes Inną ciekawą zagadką brazylij-ską jest los pułkownika Fawcetfa eksploratora brytyjskiego który zniknął ze swym syncm i innj m towarzyszem podczas ekspedycji w nieznaną część kraju w roku 1925 Wielu już próbowało napróżno roz-wiązać tę zagadkę Ten kto ją roz-wiąże znajdzie -- zapewne odpo-wiedź i na te pytania któresspowo-dowal- y wyprawę Fawcelfa Jednym z nich było czy odpowiadało praw-dzie opowiadanie według którego w puszczy brazylijskiej jest wielkie opuszczone miasto dawnych Indian o dachach ze złota Następnie część gór Kolum-bii nigdy nie została zoadana To samo~da się~powiedzieć o obszarach dokoła górnego biegu niektórych dopływów Amazonki Dalej na po-ludn- ie na wschód od Cuzco staro-żytnego miasta Inków są spore okręgiktóre nigdy nie widziały białego cźbwieka- - „ ' —Nikt jeszcze nie odkrył dotąd źródeł rzeki Orinocó" głównie dla tego że Indianie zamieszkujący ten kraj są na tyle mądrzy że zdaj:j sobie sprawf iż przyjście białego człowieka nie jest bynajmniej do brodziejstwem Chodzi więc o to by ich przekonać że się mylą — po-tem poznanie tego kraju będzie łatwe Nie tak dawno Bolivia i Paia-gw- aj toczyły krwawą wojnę o trzy-sta tysięcy mil kwadratowych lak zwanego Gran Chaco chociaż jak dotąd przeciął ten teren jedynie jeden biały człowiek — zdobywca hiszpański Irala fctóry dokonał te-go wyczynu trzysta' lat temu Gdzieś tam znika z powierzchni ziemi rze-ka Pilcowayo źródeł której zre sztą też nikt nie zna Jest jeszcze wiele niezbadanych części gór Andyjskich w Peru ma jących podobno zawierać bogate zło ża" tungstenu tego metalu tak ce-nionego w przemyśle oraz cyny 2[___ _==—=========5 WIOSNA W KIELCACH "Kochanie taki śliczny dzień wstał dziś od rana I wbrew kratom tak jasno do celi zawitał — Wrony krzyczą z radości na nagich kasztanach Pośród gwiazd rozwieszonych w chmurach i błękitach" Od rana gwiazdy już świecą w błękitach A wrony kraczą wśród nich! Reżymowy "Głos Pracy" stawia następujące pytanie: Ł-- zy mou być zadowolony młody człowiek gdy' pracując na dniówkę- - zarabia dziennie tylko 1480 zł i z tego płaci za stołówkę 14 złotych dzien-nie" Możemy odpowiedzieć "Głosowi": — Nie ten młody człowiek nie może być zadów olony z tych 80 groszy które mu zostają Ale jeżeli reżym nie może czy nie chce wie ce! Dłacić — jakmóże mieć nadzie ję że emigracja będzie powracać? Niecodzienna wiadomość w co dziennym piśmie torontonskim: "CARDINAL GROCER SHOT" Gdyby to było w Argentynie no to rozumielibyśmy c ja~- - Nieznanymi są również niektóre części tańcucha górskiego dzielą-cego Chile od Argentyny Najcie-kawszym jednak zagadnieniem tam-tejszym jest rzekome istnienie czy nnego wulkanu o który m uczeni mówią na podstawia obserwacji sejsmograficzny eh ale którego nikt dotąd nie widział Czy kto z naszych czytelników słyszałkiedy o wyspie Crokier? M-- ł ona leżeć między archipelagiem Kanadyjskim i biegunem północ-nym ale nikt nie jest pewny co do tego Ta część świata jest tak mało znana że tak zwana Ziemia Miko-łaja II jest tylko blado zaznaczona na mapie A gdy olbrzymi meteo-ryt spadł na północnym wybrzeżu Rosji azjatyckiej — odnalezienie go zajęło 20 lat Wracając do Nowej Gwinei Nic prawie nie jest wiadomym o wscho dniej części tcjwyspySą tani wciąż jeszcze nieznane szczepyHżyjący po-dobno tak jak żylMudzie w okresie kamiennym ale wiemy o nich je-dynie że istnieją Nikomu nic uda-ło się dotąd przeniknąć do tych dolin Góry Nowej Gwinei docho-dzą do 36000 stóp wysokości (Mont Blanc4 najwyższa góra Europy ma 15781 s(óp) ale riikt nigdy nie próbował wejść na ich wierzchołki Wiele większych wysp dokoła No-wej Gwinei również nie byiy nigdy poznane przez białego człowieka Przejdźmy do pustyni Sahary Wysoko położone 'jej części' Fabe-st- i i Abaggar bardzo tylko pobież-nie są naszkicowane na mapie i nie wiemy' czy zamieszkiwane są one przez jakieś plemiona Albo przyjrzyjmy się mapie Af-ryki Zobaczymy tak wielką białą plamę między jeziorem Rudolfa a doliną Sobat dopływem Białego Nilu Plama ta jest biała gdyż nic nie wiemy o tym kraju Pomimo ze wiemy sporo o więk-szości kontynenfu afrykańskiego nie znaczy to bynajmniej byśmy wiedzieli o nim wszystko Są tam znaczńeobszaryhaYazo mało znane przez białego człowieka W Aziilteź jest mnóstwo nieznanycłlubnalo zhaiiycłwakątków pomimo pomia-rów czynionych ostatnio z 'samo-lotów nad Omanem i Hadramau-tem-- — i pozostaje jeszcze w Arabii jakieś 400 mil kwadratowych' zu pełnie dotąd niezbadanych Wielka rzeka Tsapnu w Assamic od 94 stopni szerokości do jej wpły-wu do doliny Assamu — jest cał-kowicie nieznana dla ludzi Zachodu Inną zagadka jest cąly wielki jsy-ste- m gór i rzek między Indiami a Chinami Ostatnio lotnicy brytyj-scy przelatując jiad dżnglą Cej-lonu donosili b jakichś miastach których pozłacane kopuły wysta-wały ponad lasy A jednak 'nic do-tąd nie było' wiadomo o istnieniu tan miast Naukowcy twierdzą że w sa-mych tylko dżungla'ch Ameryki środkowej jest kilka tuzinów nie-znanych miast zamieszkałych nie-gdyś pnez Majów Tak sporo jest jeszcze miejsc czekających na śmiałego i ener-gicznego eksploratora ~ nadzie to coś zdecydowanie no-wego Okazuje się jednak że powyższy nagłówek dawał nieco mylne poję cie o treści notaiKi t-noaz-no o właściciela sklepu spożywczego (grocer) z miejscowości Cardinal Nie pierwszy to przykład niesły-chanie mętnej redakcji nagłówków w anglojęzycznej" prasie codzien-nej # Egipski minister '"kierownictwa narodowego" (national guidance) major Salam Salem podał się do dymisji pod presją jego kolegósy z rządu grupy wojskowej za to że ''ustrojony' jedynie w popularnie zwane gatki — tanczyłjsoio przeci grupą wodzów murzyńskich z po łudniowego Sudanu Ta zlekka 'zamaskowana" dymisji wydaje się nam" niesprawiedliwą Z pewnością taki niecodzienny ta-niec pana ministra propagandy bardziej sic podobał kacykom niż nudne przemówienie propagandowe typu bankietowego Prezydent - dyktator Argentyny Peron oświadczył że ustępuje- - po-tem "zaHz jednak to odwołałCie- - kawe czy Senior Peron wzorował się na swym koledze Zaleskim i na "prezesie" Mikołajczyku? # Ambasadorka amerykańska w Italii' wciąż jeszcze piękna pomi-mo siwych "włuiówV" pani Clare Ale 'strzelanie czy Booth Luce czuła się bardzo dó-- j Adam Tomaszewski '— A' 'coi jutro Tobiśzłnafkilla- - j$jj - -- " " - I" ' na iranifliennH s% uuunitttij' y yning§nui uBuniwsinyc>A?uea1i1K1111 r Mimo rozproszenia czytelników po szeiokim świecie i ciągłych obaw wydawców czy nowa książka "Weźmie" czy nowa próba nie za-kończy się fiaskiem — na emigra-cji mimo wszystko wychodzi sporo książek Niektóre z nich mimo ciekawej treści szerokiej reklamy przy-chylnych opinii krytyków przemi-jają jakoś bez echa nie spotykają się Z żywszą reakcją czytelnika szybko zostają zapomniane Inne przechodzą z rąk do rąk nigdy nie leżą' na półkach biblio-tecznych pokrywają się z czasem patyną plam dopisków uwag skre-ślonych na marginesie — znak że książka bez przerwy była w obie-gu zaczytywana dyskutowana po-pularna wśród szerokiej czytelni-czej rzeszy Książka Janusza Kowalewski-ego) z pewnością nie poleży długo 4) Janusz Kowalewski O Żołnie-rzu Ciułaczu Orbis Księgarnia Polska Londyn 1955 stron 234 D nabycia w "Związkowcu" w ce-nie" $2 00 na półkach bibliotecznych Sprawy w niej opisa'ne zbyt bliskie są sprawom czytelnika który książkę tę weźmie do_ ręki Opowiadania Kowalewskiego nie tylko dlatego staną się poczytne że napisane są z talentem nieprzeciętnego pisa-rza Podobnie jak dobry DRUKOWANE CZARY Niepojęte jest vto znaczenie przy-pisywane przez znakomitą więk-szość Polaków — słowu drukowa-nemu Największej głupstwa wolno mó-wić Lecz' ledwo"- - s'ję coś ukaże w dri'Au' co niejest ortodoksyjne co ódbiegana "milimetrod ogólnych poglądów "wnet 'wrzawa: — 'Niedopuszczalne! To' zaszko-dz- i krajowi! To "ułatwi politykę Sowietom! To zrazi Amerykę! To" dawanie broni w ręce Niemcom! To' podważanie Zachodu! To : to = to Artykulik miałby wywołać tak kolosalne następstwa? vNonscns! Śmiejemy się dziś z tych — jakże licznych — matołów w śre-dniowieczu co wytaczali procesy czarownicom co topili niewinne baby za rzekome spowodowanie suszy nicurnaju powodzi zara-zy za posli! pioruna na stertę sąsiada za wywołanie pomoru gradu pożaru za przyprawienie całej wsi o bezdzietnośćj Ciemni tępi zabobonni nieo-krzesani ludzie Jak mogli przy-puśzcz"tbybicdne-i)a- bsko reiało taką władz by jej grymas gest spojrzenie były tak doniosłe w skutkach? Ludzie?' którzy dziś załamują ręe i rzucają anatemy z powodu czekać w restauracji weneckiej na podanie jej obiadu gdyż cały (męs-ki) personel restauracyjny "tań-czył" dokoła innego gościa — słyn-nej z pięknego biustu aktorki fil-mowej Zofii Loren Długo można by dyskutować na temat: co jest ważniejsze — pięk-ny biust czy dyplomacja? Jak nicktóie cechy przechodzą z jednego' pokolenia' na następne! Na przykład jeden z kierowców tramwajów torolońskfch skarżył się niedawno sędziemu pokoju że przez 10 lat wiecznie kłopot z pasażerką Norą Simon a teraz jej córka Anna uderzyła go po głowie swą 'torebką Wyobrażamy sobie jak wojowni-cza mamusia musiała być"dumna z idącej w 'jej ślady 'córuni! Nagłówek wielkimi na nół cala literami 'w dzienniku torontonskim: QUEEN D1V0RCED vEDENł HOB-- NOB AT BALMORAL "Królowa rozwiedziony Eden'za9 pan bratw (zamku) Balmoral"Ł Do czego doszło Imperium! Kró lowa rozmawia przyjaciclskoz roz wiedzionym (o zgrozo)premierem! I dziwić 'się tu że Mau-Ma- u nie chcą więcej słyszeć o imperium i domagają się niepodległości? AVe wyżej już wspomnianej miej-scowości' taryjskiej Cardinal po drostek' Ronald Reid uwafany po-wszechnie za "spokojnego chłopa- - rozstrzeliwanie kardynałów w Ka-- 1 tknięta gdy długo bardzo musiała 'ka zagłębionego przeważnie w ifl B miał on autor zdołał przychwycić w szere-gu kapitalnych migawek niefalszo-wan- y obraz życia takjego jakie jest on na codzień Bez retuszu bez koturnów bez farsru wiel-kich słów frazesów wielkich sym-boli zakażających niektóre pro "dukty naszej rodzimej literatury u Pierwsza część książki poświęco-na jet wspomnieniom wojennym autora Ta wojna jednak-- w której piekło idzie Kowalewski wra"z Z Drugim Korpusem nigdy nie przy-tłacza czytelnika Jjćzpośrednią gro-zą nigdy nie prowadzi go w samo "oko" szalejącego cyklonu Autor robi to celowo: "Zaczęła się ostatnia' bitwa o Monte Cassino Ale to już przepraszam to już nie moja rzecz „ To należy do literatury ofi-cjalnej nieśmiertelnej To Wańkowicz" — pisze Kowa-lewski w opowiadaniu "A gdzie jest Maciuś szary":? Ta prawdziwa wojna "Wielka" wojna wciągnie dopiero' Polaków-- w swe mordercze toby u stóp gó-ry klasztornej I rzuci' Karpacką i Kresową na bunkry "Widma" "593" nu upiorne małe Pdiiże "SbAngelo" Na" razie jeszcze wojenka się nie fotograf spieszy Daleko bardzo daleko' od byle ai ty kuliku nie po ich myłli są akurat "równie zacofani f ogra-niczeni fco ci średniowieczni tępi-cicl- c wic'dźm I zaparęsel lat będą się zdu-miewać nadich (głupotą't w% tymże stopniu co my obecnie dziwimy sięczy i'ając'0 lej ipanice przed ćzń- - lUWlllLilllU ł Ile się" ukazujełrperiouycznyclV wydawnclw narwiecie? jile jest w nich artykułów? 'Astrońonucftfa1 nezua oczywiście i Kazay z tycii artykułów miałby moc przynieść nieobliczalne szkody?! byle bęcwaf co skleci artykuł zaraz jest w sta nie przewrócić tym sytuację JHl świecie? Komiczne! Czytamy w polskich wydaw'liits twach kopy stogi całe artyktiiów — po naszej myśli Wiemy 'rez-ultat jest zerowy że' to nli$Uma żadnego wpływd ani na Sowlfcly' ani „na sytuację w Kraju arii --n-a Chiny ani na Zachód no WOgólo na nic „ Ale wierzymy święci że jeden odmienny artykulik 'jest katastrofą i ma moc wywołania kataklizmu Wierzymy nadal w czaryMinawla nia uroki Rzucane w druku naturalnie' Karol Zbytzewski ("DZ ilV'j swoich książkach" mocno' zadzi-wił tę osadę' zamordowując w"spd' sób bestialski 50-Ielnieg- tj właści-ciela sklepu z ubraniami jiilazdżąc mu czaszkę" I zadając 30 pchnięć nożem Z opisującej lo wydarzenie no tnautki l!wuuy„iniika tfji żitte„lliiioifwy ym£yii'IV"ksi1"ąIż1kIa0-U™0-- -- danemu przestępcy były-''j(onilki- "' uczące najrozmaitszy elfmetoa"rrio"r-"derslw- a i tortur - Naczelnik policji w Chathatn Ont został aresztowany' ! pocią-gnięty do o'dpówTcdziaino4ci 'sądo-wej za rozmyślne spoWdowjariie szeregu drobnych pożarów Jedno z dwojga— "aUjoChatharri jest nudnym osiedlem i" "chief" zabawiałjiję 'jakf inógh Albo ćtiodżjj ło mu otoVbydaćmoność dr)''ć(i- - Poprzedni kongres amerykański uchwalił ustawę dozwalająca ? pod- - Juchiwańie"za(ppmocą(spepjaińycil urządzeń rozmów' telefonicznych obywateli- - Nie 'przeszła ona' jednak w senacie dzięki sprzecfwpwl' -- f i-nat-ora McCarrana Czytelnilć -- klŚ ry by sądził że tenojciecriarodu" był kiefowTany W7ględami wolności osobistych obywateli — myliłby się Panu senatorowi chodziło o lo by' nie podsłuchiwano rozmów je-go przyjaciół właścicieli' kisynjigry w'stanie Nevada Muszą to być' cie kawe rozmówki małd wspólnego wa mające z przestrzeganiem fora" ' 'v7$r "™V&g!flM -- — ' BagdadówfTelioranów -- Tel -- Avl-vów toczy "sięŁ"bitwao Atlantyk" na innej zdaje' się planecie war-czą motory' wypraw bomGowych na koniyneiit Coraz' łdalej szuka-jące yuzat pancerne dywizjejiie-mleckf- ó' odchodzą 'w gfąb ltosjl żóliiiei-- z polski' odżywał ślę już i przyszedł do" siebie po strasznych przejściach" V Bolszewlf Teraz szkoli się 'ziewa 'z' nudów Wym-iguje się jakiińioie obieży zasta-wianych chytrze precz słtiżbistych ''szefów" szuka przygód i wrażeń po egzotycznych krajach ' Świetnie skreślone sylwetki owych Maciusiów Mnciugów Ko-ściółków 'podoficerów i oficerów kawały 'płatane srogiemu szefowi baterii A'ntoilieim1 rewanże "wła dzy"' "awantury" I awantiirki mało mające wspóinego'"'z (miło'ciV fo- - mantyczną humor realizm cza-sei- n autentyzm —--Wszystko to skla- - da się nakapithlny obraz szkico-wanego pociągnięciami 'piórka śro-dowiska O ltdziach pisze ICo walewskl do wcipnie trochę złośliwie' aleSzaw'-sz- e bez nienawiści" Owszein opisze o nich z miłością- - % '' "Kochaj Judzi za' loźe są ludź-mi" -- =' cytuje "autor słowa jinntkf Nawet OftSzcfie Antonim (Apre? i Izmiii fuji i1'! wułiviii ynv bicielem nieprzyjacielem' NrKp: Stanó-yisk- ó bateriiipori' Ós 'imó 'lp Jipca' 144 Hob'!! piekłom fiorai' więcej przy clźiaJaclirZIclonewln 'nice ' skrwawi one $ odblaskami' ognia rozdęte rTaJdnifiiclmlę-'dz- y' drzcvaini: przyroda' na krzyżu' f v ( Cień fróśł nagje ikoło€ jnnje 'ii"''ip"rvz-y-padłK' do zielni : !inionl tw lipłmlfi 1 i tnmSt ~~ t-ur-inm i Be? jednego słowa leżeliśmy obok siebie'- - r :rj wstrząs' - -- " Warszawa!' '' 1 "Po1 górach" 'cliodzą nawały'' ni tyle ryJskleJBaleriaTsIrzela 1 sama jost w ogniu Ludzie' nicSzwaAa a na włas'he bezprccYcriso"' Najwał" niejszylii pi-zćrfmfolc-m "stał 'się1 gło- - ("nilfiTnillnui' A '-"'liMniii-rifplillrtiri napły-wająs- ą 'córaz'tnigicńiejsze Coraz bardzfej 'ponure: '"Źlc]jeit"Wft Warszawie Njc md-j- ą broni Bolszewicy' wstirźyma) i ofensywę tCłównym "mordercą Warszawy jest Stdlin"' ' '' Tutaj — wjednym bóclajmlć- - scujw książcej — ujawnia ślę"' na KroiKo zresztą patos' iragiczny palBs'Jklcpići (śmlercf fSflary Ten uahi patos przebijak krót-kieg- o dialogu przy Honcu' toz-dllał- uf "—f Wyglądasz jak w ciemię sztuknifty Jn fakt:— powiedział Józek ' o r — A mnie myślisz nie szlukło? —K(odał'lło 'chwili'' ' HI Ocf 'pól bitewnych munduru zwycięskich twawrźynówdoTposaily tMPnrTa wł rcMiiiriii "Pnil Krl iową'"'- - długa toł 'f'nieoczekiwana droga A jednak droca Ta noszły tysiące Uoromcusza gorzki fchleb u jibcych Opowiadania' Kowalewtkfegó c pracy zarobkowej na terenie Wjel kiej "'Brytanii cJióciaźlpełnełi moru wnikliwych obserwacji' bły skotliwych fragmentów przede wszystkim 'są do"gief'ftsniulne?"'To żwlonenidczłow-iek- a który cir-pien-ie I gorycz-fźawod-u pok'rywal iiCSiicęłiem '' j Pó 'źw-yclęskie- ji wyjnie 4 io llru- - sklej sArnili 'zmuszony 'JeAt 'podjąć upokomńiaYiykanyfrKyCortpra' cujejklejnojjako 'łrafearz pomoc-tu- k -- kucharza strożł dom'irbeto-nfa- r róbofńlkf wv inleczarnL c z -- - M JJJ ' rtt i fi~- - Anglicy zresztą nie"są --jeszeżcta lyTtźlirGnóiars3lSi"fHjy'w(Ia'ti2as:iwltó:ti-tOnowia -' trłi umiic iiyua-jKi- - luuiAiu' uruoy sprzątał''' jestświetnfepodpairzo-ny- m wycinkiem 'z' życia" polskiego' emigracyjnego Światka w'-Lóndy-ni- e" ' Ludzie jakyludzlc 'Wszędzie na świecie sądpbrzyil źliAnasze pol-sk- fe 'wady?"Na7emigracji wlzmie"- - nionychi warunkach 'Ojr lugoj mamy Takie naprzykład gadulstwo Roz-- ' mowa telefoniczna Tani' Dulska dzwoni do PaniiDulskiej: (cytuje I my Kowalewskiego) — Jos7P7e nie 'wiem 'Bo ia zupke-galopk- e na be konie i długi makaron ztoinatcm na drugie A co słychać Ikołot cie-bie? " ' - —Ano nic Chodzę do" tej kaor-gi- " po 'staremu '' ~— A W ciebie? f— Nic' tnki specjalnie — A jak się czujesz? — Tftkisoble-A- l ty?' Takie rozmowy o niczym wiodą nasze 'panic w Londynie l vw Pary-żu W Toronto' i w Montrealu tv Nowym Joiku 1 "w Rio „dct Janeiro Jak niegdyś W' "Rodzinie"- - takiej czy innej '-- "Unędosvlc"i W Po-wsinie W jakiejś tam Wólce Kie-dy jedna pani drugiej pani M Ł W opowiadaniu "Pies 1 człowiek"1 miłość auUnihrzwierząl mavy sobie coś z4Axel Muńthecośz 1)-gą'sinsk-iego Razem if Kówalcw'-skln- f dochodlmyT do wniosku że w iym zespole pies—człówiejćpjos jest jcdnostką banlźleTśpółccznle pożyteczną Za człowiekaiąkjego Jak pan 'Kzecłilol naież"y- - sięwŚty-dzi- ć Wobec i pśa'' J- - 1V Ostatnia" część książki' tóv kilka opowiadań poświęconych - dawnej Warszawie: Tcjzokrosu micpodle-glości- - Przcdvwrzęśnićmi " '-JCii-ddżjirYy' 2 Kowalcwskimpotij WarszawieJ-- którą mniej-zna- my ir ogarnia nas wzruszenie' Bolo Świat tnic J " Al ria' f VZiĆJ "miąńska" Bracia JaJ)lknwcy 'mto-szkanla'pfcesów'mjnls'l7ńw-f'entt-ja-fi5v gala dyplomacji hojfaj świat' panłLali rt-prc7e"ńtaty-'nie mlmnlówańcT w' iovie4cfncJi Mo-śtowlfc- ?n ' -- i ' Kownlewskl'ipis7CjO' Przyokon 6- - WeJTi"żeiaVneji Chłodnej) oWoli MarymonćieTfr'rad7e :{jv Okęciu Ty1-- nil tliilnnniit nliirh!uł7nlv"4Ninfl tKii I #' - -- #' ' "J --T ~S " ł 1 t nickn 'czy i-rokti-rator Alicja HornŁ0niertf ' 'Iłfiidźiniy z autorem) w£ród predmlcsć I razemjznimrpozna-- i jemy yludzit 'lch"troskljamblcje' isra(iosci"iJocnotizi iU0Łnas wspa-niiiłjigw'arajpreclmlcścfata}sn-m( i którą 'lWfech]jV{ec[icćkiVtrochcJe-dnak- ' Wystylizował lYpr7ykrolłMWC-tlluj- ? tsvych pcitreb'' - { Najlepszew teTtreścisjes] opo-wiadanie1 "Za 'Żelazną Bnimą'' Vzruszająca opowjeś o J kupcu Edehiianle "któo handluje z(śa-mymfllersc- m" PostaćśtaregJ [źydni który (ko-niecznie pragnie nauczyć się lite-rackiego polśkiegoaljiczytaj po no-cach "Pana Tadeusz'i"-pr-zvDÓmln- a żywo ludi Prusa' aMprusowskic JesVsiiojrzcnle aulornńa' środowi-sk- o i 'pejaz Mo1icypdmalowąnc jZ ciepłym kolorylcmktńryirpdźlsię wadliwy aitystytylko 'wtedy 'gdy farby nur palecie miesza 5 mu M mi-łość 'hllo&iidb spraw' do" rżecżyj które staną "się wytworem dziełem Jcgo''sl'uki1 " Nowelę "Wiklor"'chodaź (rozpo-czyna "się nu ąmerykiuiskiej "par-y''7łW- 'y danej dlaTjiIsarzyj "Wolnej Europy'"— -- zallcyłi autor- - również] do wspomnień' warszawskich I jłu-sńi- e 'Bb7olice}rodówiv8k"ó o„lyIko Iirctekst- - e-w-sporri-nlcf Wiktora sowieckiego ' lekarza w t Berlinie któryj uciekł na rzicliód1 wyłańif się stolica'— mliTstó jego) 'ojca roiaKa KiorymicszKafw warsza naśzyclilźomierzy których I wic" rla 'Elektoralnej niedaleko zamiaśtippwro(u Ąo kraju czekał i Kościoła Karola My"nvb' mamy p(ictmniejoaiinnycn Polska i krew Wiktora' nrzcwaiy wpływy ma'tki'itRosjarikri 'Młody człowiek pójdzie ża "głosem lćrvvl idejdzigiod Rosji Jak Rozłiićki Żeromskiego ti " Książka 'Kowalewskiego) ńlewąU pliwie' zdobędzie' pbcźyiność na onugracjl izyczymy tęgo utnlento- - wanemu plsareowyz całego serca1 "TribV-pkać'tp'ki- c (ksiąli-itktó- j re' by-Yni- u siły ludzi Jo'czytania"i — pisżVKÓwaIewśk'K ' _ ' JC♦-s- ią-- źka-i- O „ t "Żołnierzu VCiulaczu" nźijzinusij rnóźe Ju'dź) ho 'czytania AleJnapewno'zachęci t t!v "J r "' k- - Z v j --O CZESi!MOGĄ"5WyJ6żDiADO- - "T ' ROSJIf i-- ' ObywiteleJc-fćchoshWaccySiicS- ii uiu-ji- i ouiąu jezuzic ao 'ltosjl DCZ paszportów zaopatrzeni 'jedynie w dokuinentyjośobisle Wicedyrektor czechosłowackiej agencji prasowej Cedok powrócił' z"Moskwy zirożmow- - zlnturistcm podczas których"" k-iw-ariojporoz-uT-mienie 'w sprawie wymiany Uury-- stycznej tmiędzy Czechosłowacją iiusją t Dla i Czechów- - zorganizowano fdwa rodzaje wycieczek'jedna"i nad r Mo-rze Czarne 'aMlniEa' do -- kiiowa' ! Moskwy- - f Leningradu' im k: mu ŁSJK m II i:ti i mw%m'i mmm mWmfł mim &VM I LI Ml W3 m Si 1s Im 8XH mW 01 frfsfir Wm' WA mi wm: ffi Ąi i 1 rf 1w i it {I3ś9 XI
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, October 02, 1955 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1955-10-02 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Identifier | ZwilaD2000061 |
Description
Title | 000271b |
OCR text | ]ŁWifje?!t4w5Ma5iSłTjTIS!SBBM r?-- - tmmts&n mffl&m m"i"lW'F-jp'MWWI- I tlHMIHBInlHI IUMMMIIIII lllt IMB Ml rJ v? ' "MVacv "n x' u: fń'--" 1 ni M J_ „„in M-- J„ _ _„ _ „ ~ " rr--- — - „ -- rr UMIJM it "Sna! ( a v '♦ iemsim siimw 'fe--a ' 'i 7iri a M ar wjm -- a-uc głsŁKJirre jtag-??'!- ' łvjiTTfyvrrfcrTF?y i in i rwyj-yjKyywwwjraw- :'' Lł o ODATEK- - popularno-- 1 naukowy i i literacki D0 JSfoi dwa tysiące k? król I-'twiif-tiWAifMfth it""iiK'wftn4- - rwznarprtrtrtiYrimf temu Aleksander mace- - Eąk pobił ostatniego swego J "- - nrh ŁŁ iiJ- - fcTv -- v 5s "Światów" do podbicia ęŁ obecnie ie był to wynik &£nku krajów lecz igno- - iSTAleksandra gdyż wówczas a&nwrte świata było całko- - 4!r ' feto nieznane ZnOW luuzie ujŁaidju fe~4p nidms więcej Krajów Hti~nwh jp rzlowiek tak podbił swój sviat m zostaje żądnemu przy j!ył iortiioA w klnhip fiks- - 1—a- - i vvmieniac -- - o dawnych 'floorycn cza- - JtJaA jednak sytuacja obee :JŁł nwfii która powodowa KłiiP zmartwienie Aleksan- - -- łT j~ ł-A)- ini fl KUJ yV 10 nQC7non sh iest wciąż jeszcze nic fczlowiekowi zacnoaniemu fMot przygód może z lal- - Jjra znaleźć tuzin miejsc do- - 'iueodKrytycn przez niKugu Bratkiem kleszczy węży roz chidzikich zwierząt i może Liz! 1inViQ )iihvlnńu ktńr7V mUĄ uvi"v ij- - - ojmiec Masne zaanie co go kgBktO jest wiasciwie cywui waaviii Pewien eksplorator opowiadał ni on plemię najbar ineifprzyjacielskich najsympa aiejszych ludzi z jakimi ze- - fcilsię kiedykolwiek" są riJames'a Kenta który Łfspoleczność "zagubionych" Sylcow nigdy nie widzianych rzebia!ego człowieka -- Zdarzy- 31B IU W UŁWlOlLll gUlOVll irv głębi olbrzymiej wyspy Mniowem Pacyfiku — Nowe i rmei lat icie nie odo- - liyiuo IIUll'M Ta zna Izie ci byli tak całkowicie M t B9 ze Dyn zaznyieniŁ iż pia: jfflowiek miał normalne nogi Kfkórą jego butów KMy zbliżaliśmy się do ich Oisał Kent "zasialiśmy oto-- w )iinc seiKi tanczącyiii i lejących tubylców 'ich ok~rzy italne napełniały dolinę i owa'no nas jak dawno utra- - krewnych Naczelnicy [eh wsi współzawodniczyli lv sobą w okazywaniu nam Mttmności z przyjmowania P rawa Kenta składała się z KOfcamego innego Australijc:y-- Jlkilku t3bulców z wybrzeża 'Mli się oni że ci odkryci #iich tubjlcy byli przyjaciel- - ojaslawieni nie tylko do obcych między sobą Zatargi ponńe- - 'jpószczcgólnymi szczepami by- - pnwie nieznane Mieli oni dość Prości ze swoich starannie upra-Wffi- h poletek i ogrodów Miesz-- pJ lchchatpkoascihadazjąbcuydcohwanycohsobnnea fS dla mężczyzn i kobiet Egjjyślmy teraz o Antarktydzie Ejzie przy biegunie poludnio-B'- 6 jesteśmy nawet pewni KJgt to jeden kontynent Zba Cny (i robiący kokosy) laicki tancki kaznodzieja Billy Gra-fjlcies- zy fię ogromną popular-$-B w Stanach Zjednoczonych 2£pe ' Anglii- - Jest to tym cie-p- ® że ten jegomość1 nie waha 10 ma 1 rnn ™'ii ji„ jf y?rokości i wvsnknśri anstta —fwuuuyw:noscri umysło-- 1 trzeba by brać poważnie takie &S&1 gdy chodzi o Ameryka- - psKpe ma co się dziwić gdy S?°Z}' na SMlnnń nniiinóńio gsję cieszjj u nich'40'lat te-I1- ? 3jbaSsuenbdaally kbtyółryy 'ztawwieorddozwiył w Biblii należy brać Swe A więc gdy jest powie-fi- f 32 tottdwdziedlzi ieńkosząyduodosotawteiecczne-to- gray grzeszników od sprawie- ni len kozy 0a owiec A "to pwa osobista dlaczego ma Przypuszczać że miasto na "'c ODOWlazu a normalno jĄrcyrody Tni-- w„ „„„i ttf:i_i -- - 'ł W_T UlVlldl' - —u 7 następującego Zotii Roman owiczowej: ij nmmiwitwm """' mbnmthą-nrrr- r -- " ił— tzisini' ' '- - IMpM - ' -- -~ - - f~ r czytelników ! iff Sekcja Druga "związkowiec wrzesień' (september ib - 1955 SecontJ Secłiórt j A „ nr 37 " y T""-- ~ Z3Z ' M " % łmłi$ NOWE KRAJE BADANIA daliśmy dotąd jedynie jego mały skrawek reszta zaś jego pozostaje nadal całkowicie nieznaną Po kilku cfziesfąt"kach lal nieuda-nych prób człowiekowi udało się I wreszcie wejść na śzczjt Gaurizan- - Karu (fliount Łverest) ale czy ozna-cza to koniec górskich "wyznań"" Bynajmniej Nawet tutaj w kana-dyjskiej Kolumbii Brytyjskiej jest z tuzin gór na zachód od gór na-zwań) eh na cześć Llojd Georg'a które nigdy nie były zdobyte Noga ludzka nie postała również na szczy cie Sierra do Roncedor w Malto H Grosso wielkiej puszczy brazylij-skiej A lotnicy amerykańscy któ-rzy podczas ostatniej wojny świa-towej latali nad Himalajami — do nosili o olbrzymich górach nigdy przedtem nie widzianych przez bia-łego człowieka Oto świetna oka-zja dla kogoś Sama tylko Brazylia ofiarowuje całą masę tajemnic Cały kraj mię-dzy Aran-Guay- as — dopływami Amazonki a rzeką Zingu jest nie-znany nikomu poza dzikim plemie-niem indyjskim Chayantes Inną ciekawą zagadką brazylij-ską jest los pułkownika Fawcetfa eksploratora brytyjskiego który zniknął ze swym syncm i innj m towarzyszem podczas ekspedycji w nieznaną część kraju w roku 1925 Wielu już próbowało napróżno roz-wiązać tę zagadkę Ten kto ją roz-wiąże znajdzie -- zapewne odpo-wiedź i na te pytania któresspowo-dowal- y wyprawę Fawcelfa Jednym z nich było czy odpowiadało praw-dzie opowiadanie według którego w puszczy brazylijskiej jest wielkie opuszczone miasto dawnych Indian o dachach ze złota Następnie część gór Kolum-bii nigdy nie została zoadana To samo~da się~powiedzieć o obszarach dokoła górnego biegu niektórych dopływów Amazonki Dalej na po-ludn- ie na wschód od Cuzco staro-żytnego miasta Inków są spore okręgiktóre nigdy nie widziały białego cźbwieka- - „ ' —Nikt jeszcze nie odkrył dotąd źródeł rzeki Orinocó" głównie dla tego że Indianie zamieszkujący ten kraj są na tyle mądrzy że zdaj:j sobie sprawf iż przyjście białego człowieka nie jest bynajmniej do brodziejstwem Chodzi więc o to by ich przekonać że się mylą — po-tem poznanie tego kraju będzie łatwe Nie tak dawno Bolivia i Paia-gw- aj toczyły krwawą wojnę o trzy-sta tysięcy mil kwadratowych lak zwanego Gran Chaco chociaż jak dotąd przeciął ten teren jedynie jeden biały człowiek — zdobywca hiszpański Irala fctóry dokonał te-go wyczynu trzysta' lat temu Gdzieś tam znika z powierzchni ziemi rze-ka Pilcowayo źródeł której zre sztą też nikt nie zna Jest jeszcze wiele niezbadanych części gór Andyjskich w Peru ma jących podobno zawierać bogate zło ża" tungstenu tego metalu tak ce-nionego w przemyśle oraz cyny 2[___ _==—=========5 WIOSNA W KIELCACH "Kochanie taki śliczny dzień wstał dziś od rana I wbrew kratom tak jasno do celi zawitał — Wrony krzyczą z radości na nagich kasztanach Pośród gwiazd rozwieszonych w chmurach i błękitach" Od rana gwiazdy już świecą w błękitach A wrony kraczą wśród nich! Reżymowy "Głos Pracy" stawia następujące pytanie: Ł-- zy mou być zadowolony młody człowiek gdy' pracując na dniówkę- - zarabia dziennie tylko 1480 zł i z tego płaci za stołówkę 14 złotych dzien-nie" Możemy odpowiedzieć "Głosowi": — Nie ten młody człowiek nie może być zadów olony z tych 80 groszy które mu zostają Ale jeżeli reżym nie może czy nie chce wie ce! Dłacić — jakmóże mieć nadzie ję że emigracja będzie powracać? Niecodzienna wiadomość w co dziennym piśmie torontonskim: "CARDINAL GROCER SHOT" Gdyby to było w Argentynie no to rozumielibyśmy c ja~- - Nieznanymi są również niektóre części tańcucha górskiego dzielą-cego Chile od Argentyny Najcie-kawszym jednak zagadnieniem tam-tejszym jest rzekome istnienie czy nnego wulkanu o który m uczeni mówią na podstawia obserwacji sejsmograficzny eh ale którego nikt dotąd nie widział Czy kto z naszych czytelników słyszałkiedy o wyspie Crokier? M-- ł ona leżeć między archipelagiem Kanadyjskim i biegunem północ-nym ale nikt nie jest pewny co do tego Ta część świata jest tak mało znana że tak zwana Ziemia Miko-łaja II jest tylko blado zaznaczona na mapie A gdy olbrzymi meteo-ryt spadł na północnym wybrzeżu Rosji azjatyckiej — odnalezienie go zajęło 20 lat Wracając do Nowej Gwinei Nic prawie nie jest wiadomym o wscho dniej części tcjwyspySą tani wciąż jeszcze nieznane szczepyHżyjący po-dobno tak jak żylMudzie w okresie kamiennym ale wiemy o nich je-dynie że istnieją Nikomu nic uda-ło się dotąd przeniknąć do tych dolin Góry Nowej Gwinei docho-dzą do 36000 stóp wysokości (Mont Blanc4 najwyższa góra Europy ma 15781 s(óp) ale riikt nigdy nie próbował wejść na ich wierzchołki Wiele większych wysp dokoła No-wej Gwinei również nie byiy nigdy poznane przez białego człowieka Przejdźmy do pustyni Sahary Wysoko położone 'jej części' Fabe-st- i i Abaggar bardzo tylko pobież-nie są naszkicowane na mapie i nie wiemy' czy zamieszkiwane są one przez jakieś plemiona Albo przyjrzyjmy się mapie Af-ryki Zobaczymy tak wielką białą plamę między jeziorem Rudolfa a doliną Sobat dopływem Białego Nilu Plama ta jest biała gdyż nic nie wiemy o tym kraju Pomimo ze wiemy sporo o więk-szości kontynenfu afrykańskiego nie znaczy to bynajmniej byśmy wiedzieli o nim wszystko Są tam znaczńeobszaryhaYazo mało znane przez białego człowieka W Aziilteź jest mnóstwo nieznanycłlubnalo zhaiiycłwakątków pomimo pomia-rów czynionych ostatnio z 'samo-lotów nad Omanem i Hadramau-tem-- — i pozostaje jeszcze w Arabii jakieś 400 mil kwadratowych' zu pełnie dotąd niezbadanych Wielka rzeka Tsapnu w Assamic od 94 stopni szerokości do jej wpły-wu do doliny Assamu — jest cał-kowicie nieznana dla ludzi Zachodu Inną zagadka jest cąly wielki jsy-ste- m gór i rzek między Indiami a Chinami Ostatnio lotnicy brytyj-scy przelatując jiad dżnglą Cej-lonu donosili b jakichś miastach których pozłacane kopuły wysta-wały ponad lasy A jednak 'nic do-tąd nie było' wiadomo o istnieniu tan miast Naukowcy twierdzą że w sa-mych tylko dżungla'ch Ameryki środkowej jest kilka tuzinów nie-znanych miast zamieszkałych nie-gdyś pnez Majów Tak sporo jest jeszcze miejsc czekających na śmiałego i ener-gicznego eksploratora ~ nadzie to coś zdecydowanie no-wego Okazuje się jednak że powyższy nagłówek dawał nieco mylne poję cie o treści notaiKi t-noaz-no o właściciela sklepu spożywczego (grocer) z miejscowości Cardinal Nie pierwszy to przykład niesły-chanie mętnej redakcji nagłówków w anglojęzycznej" prasie codzien-nej # Egipski minister '"kierownictwa narodowego" (national guidance) major Salam Salem podał się do dymisji pod presją jego kolegósy z rządu grupy wojskowej za to że ''ustrojony' jedynie w popularnie zwane gatki — tanczyłjsoio przeci grupą wodzów murzyńskich z po łudniowego Sudanu Ta zlekka 'zamaskowana" dymisji wydaje się nam" niesprawiedliwą Z pewnością taki niecodzienny ta-niec pana ministra propagandy bardziej sic podobał kacykom niż nudne przemówienie propagandowe typu bankietowego Prezydent - dyktator Argentyny Peron oświadczył że ustępuje- - po-tem "zaHz jednak to odwołałCie- - kawe czy Senior Peron wzorował się na swym koledze Zaleskim i na "prezesie" Mikołajczyku? # Ambasadorka amerykańska w Italii' wciąż jeszcze piękna pomi-mo siwych "włuiówV" pani Clare Ale 'strzelanie czy Booth Luce czuła się bardzo dó-- j Adam Tomaszewski '— A' 'coi jutro Tobiśzłnafkilla- - j$jj - -- " " - I" ' na iranifliennH s% uuunitttij' y yning§nui uBuniwsinyc>A?uea1i1K1111 r Mimo rozproszenia czytelników po szeiokim świecie i ciągłych obaw wydawców czy nowa książka "Weźmie" czy nowa próba nie za-kończy się fiaskiem — na emigra-cji mimo wszystko wychodzi sporo książek Niektóre z nich mimo ciekawej treści szerokiej reklamy przy-chylnych opinii krytyków przemi-jają jakoś bez echa nie spotykają się Z żywszą reakcją czytelnika szybko zostają zapomniane Inne przechodzą z rąk do rąk nigdy nie leżą' na półkach biblio-tecznych pokrywają się z czasem patyną plam dopisków uwag skre-ślonych na marginesie — znak że książka bez przerwy była w obie-gu zaczytywana dyskutowana po-pularna wśród szerokiej czytelni-czej rzeszy Książka Janusza Kowalewski-ego) z pewnością nie poleży długo 4) Janusz Kowalewski O Żołnie-rzu Ciułaczu Orbis Księgarnia Polska Londyn 1955 stron 234 D nabycia w "Związkowcu" w ce-nie" $2 00 na półkach bibliotecznych Sprawy w niej opisa'ne zbyt bliskie są sprawom czytelnika który książkę tę weźmie do_ ręki Opowiadania Kowalewskiego nie tylko dlatego staną się poczytne że napisane są z talentem nieprzeciętnego pisa-rza Podobnie jak dobry DRUKOWANE CZARY Niepojęte jest vto znaczenie przy-pisywane przez znakomitą więk-szość Polaków — słowu drukowa-nemu Największej głupstwa wolno mó-wić Lecz' ledwo"- - s'ję coś ukaże w dri'Au' co niejest ortodoksyjne co ódbiegana "milimetrod ogólnych poglądów "wnet 'wrzawa: — 'Niedopuszczalne! To' zaszko-dz- i krajowi! To "ułatwi politykę Sowietom! To zrazi Amerykę! To" dawanie broni w ręce Niemcom! To' podważanie Zachodu! To : to = to Artykulik miałby wywołać tak kolosalne następstwa? vNonscns! Śmiejemy się dziś z tych — jakże licznych — matołów w śre-dniowieczu co wytaczali procesy czarownicom co topili niewinne baby za rzekome spowodowanie suszy nicurnaju powodzi zara-zy za posli! pioruna na stertę sąsiada za wywołanie pomoru gradu pożaru za przyprawienie całej wsi o bezdzietnośćj Ciemni tępi zabobonni nieo-krzesani ludzie Jak mogli przy-puśzcz"tbybicdne-i)a- bsko reiało taką władz by jej grymas gest spojrzenie były tak doniosłe w skutkach? Ludzie?' którzy dziś załamują ręe i rzucają anatemy z powodu czekać w restauracji weneckiej na podanie jej obiadu gdyż cały (męs-ki) personel restauracyjny "tań-czył" dokoła innego gościa — słyn-nej z pięknego biustu aktorki fil-mowej Zofii Loren Długo można by dyskutować na temat: co jest ważniejsze — pięk-ny biust czy dyplomacja? Jak nicktóie cechy przechodzą z jednego' pokolenia' na następne! Na przykład jeden z kierowców tramwajów torolońskfch skarżył się niedawno sędziemu pokoju że przez 10 lat wiecznie kłopot z pasażerką Norą Simon a teraz jej córka Anna uderzyła go po głowie swą 'torebką Wyobrażamy sobie jak wojowni-cza mamusia musiała być"dumna z idącej w 'jej ślady 'córuni! Nagłówek wielkimi na nół cala literami 'w dzienniku torontonskim: QUEEN D1V0RCED vEDENł HOB-- NOB AT BALMORAL "Królowa rozwiedziony Eden'za9 pan bratw (zamku) Balmoral"Ł Do czego doszło Imperium! Kró lowa rozmawia przyjaciclskoz roz wiedzionym (o zgrozo)premierem! I dziwić 'się tu że Mau-Ma- u nie chcą więcej słyszeć o imperium i domagają się niepodległości? AVe wyżej już wspomnianej miej-scowości' taryjskiej Cardinal po drostek' Ronald Reid uwafany po-wszechnie za "spokojnego chłopa- - rozstrzeliwanie kardynałów w Ka-- 1 tknięta gdy długo bardzo musiała 'ka zagłębionego przeważnie w ifl B miał on autor zdołał przychwycić w szere-gu kapitalnych migawek niefalszo-wan- y obraz życia takjego jakie jest on na codzień Bez retuszu bez koturnów bez farsru wiel-kich słów frazesów wielkich sym-boli zakażających niektóre pro "dukty naszej rodzimej literatury u Pierwsza część książki poświęco-na jet wspomnieniom wojennym autora Ta wojna jednak-- w której piekło idzie Kowalewski wra"z Z Drugim Korpusem nigdy nie przy-tłacza czytelnika Jjćzpośrednią gro-zą nigdy nie prowadzi go w samo "oko" szalejącego cyklonu Autor robi to celowo: "Zaczęła się ostatnia' bitwa o Monte Cassino Ale to już przepraszam to już nie moja rzecz „ To należy do literatury ofi-cjalnej nieśmiertelnej To Wańkowicz" — pisze Kowa-lewski w opowiadaniu "A gdzie jest Maciuś szary":? Ta prawdziwa wojna "Wielka" wojna wciągnie dopiero' Polaków-- w swe mordercze toby u stóp gó-ry klasztornej I rzuci' Karpacką i Kresową na bunkry "Widma" "593" nu upiorne małe Pdiiże "SbAngelo" Na" razie jeszcze wojenka się nie fotograf spieszy Daleko bardzo daleko' od byle ai ty kuliku nie po ich myłli są akurat "równie zacofani f ogra-niczeni fco ci średniowieczni tępi-cicl- c wic'dźm I zaparęsel lat będą się zdu-miewać nadich (głupotą't w% tymże stopniu co my obecnie dziwimy sięczy i'ając'0 lej ipanice przed ćzń- - lUWlllLilllU ł Ile się" ukazujełrperiouycznyclV wydawnclw narwiecie? jile jest w nich artykułów? 'Astrońonucftfa1 nezua oczywiście i Kazay z tycii artykułów miałby moc przynieść nieobliczalne szkody?! byle bęcwaf co skleci artykuł zaraz jest w sta nie przewrócić tym sytuację JHl świecie? Komiczne! Czytamy w polskich wydaw'liits twach kopy stogi całe artyktiiów — po naszej myśli Wiemy 'rez-ultat jest zerowy że' to nli$Uma żadnego wpływd ani na Sowlfcly' ani „na sytuację w Kraju arii --n-a Chiny ani na Zachód no WOgólo na nic „ Ale wierzymy święci że jeden odmienny artykulik 'jest katastrofą i ma moc wywołania kataklizmu Wierzymy nadal w czaryMinawla nia uroki Rzucane w druku naturalnie' Karol Zbytzewski ("DZ ilV'j swoich książkach" mocno' zadzi-wił tę osadę' zamordowując w"spd' sób bestialski 50-Ielnieg- tj właści-ciela sklepu z ubraniami jiilazdżąc mu czaszkę" I zadając 30 pchnięć nożem Z opisującej lo wydarzenie no tnautki l!wuuy„iniika tfji żitte„lliiioifwy ym£yii'IV"ksi1"ąIż1kIa0-U™0-- -- danemu przestępcy były-''j(onilki- "' uczące najrozmaitszy elfmetoa"rrio"r-"derslw- a i tortur - Naczelnik policji w Chathatn Ont został aresztowany' ! pocią-gnięty do o'dpówTcdziaino4ci 'sądo-wej za rozmyślne spoWdowjariie szeregu drobnych pożarów Jedno z dwojga— "aUjoChatharri jest nudnym osiedlem i" "chief" zabawiałjiję 'jakf inógh Albo ćtiodżjj ło mu otoVbydaćmoność dr)''ć(i- - Poprzedni kongres amerykański uchwalił ustawę dozwalająca ? pod- - Juchiwańie"za(ppmocą(spepjaińycil urządzeń rozmów' telefonicznych obywateli- - Nie 'przeszła ona' jednak w senacie dzięki sprzecfwpwl' -- f i-nat-ora McCarrana Czytelnilć -- klŚ ry by sądził że tenojciecriarodu" był kiefowTany W7ględami wolności osobistych obywateli — myliłby się Panu senatorowi chodziło o lo by' nie podsłuchiwano rozmów je-go przyjaciół właścicieli' kisynjigry w'stanie Nevada Muszą to być' cie kawe rozmówki małd wspólnego wa mające z przestrzeganiem fora" ' 'v7$r "™V&g!flM -- — ' BagdadówfTelioranów -- Tel -- Avl-vów toczy "sięŁ"bitwao Atlantyk" na innej zdaje' się planecie war-czą motory' wypraw bomGowych na koniyneiit Coraz' łdalej szuka-jące yuzat pancerne dywizjejiie-mleckf- ó' odchodzą 'w gfąb ltosjl żóliiiei-- z polski' odżywał ślę już i przyszedł do" siebie po strasznych przejściach" V Bolszewlf Teraz szkoli się 'ziewa 'z' nudów Wym-iguje się jakiińioie obieży zasta-wianych chytrze precz słtiżbistych ''szefów" szuka przygód i wrażeń po egzotycznych krajach ' Świetnie skreślone sylwetki owych Maciusiów Mnciugów Ko-ściółków 'podoficerów i oficerów kawały 'płatane srogiemu szefowi baterii A'ntoilieim1 rewanże "wła dzy"' "awantury" I awantiirki mało mające wspóinego'"'z (miło'ciV fo- - mantyczną humor realizm cza-sei- n autentyzm —--Wszystko to skla- - da się nakapithlny obraz szkico-wanego pociągnięciami 'piórka śro-dowiska O ltdziach pisze ICo walewskl do wcipnie trochę złośliwie' aleSzaw'-sz- e bez nienawiści" Owszein opisze o nich z miłością- - % '' "Kochaj Judzi za' loźe są ludź-mi" -- =' cytuje "autor słowa jinntkf Nawet OftSzcfie Antonim (Apre? i Izmiii fuji i1'! wułiviii ynv bicielem nieprzyjacielem' NrKp: Stanó-yisk- ó bateriiipori' Ós 'imó 'lp Jipca' 144 Hob'!! piekłom fiorai' więcej przy clźiaJaclirZIclonewln 'nice ' skrwawi one $ odblaskami' ognia rozdęte rTaJdnifiiclmlę-'dz- y' drzcvaini: przyroda' na krzyżu' f v ( Cień fróśł nagje ikoło€ jnnje 'ii"''ip"rvz-y-padłK' do zielni : !inionl tw lipłmlfi 1 i tnmSt ~~ t-ur-inm i Be? jednego słowa leżeliśmy obok siebie'- - r :rj wstrząs' - -- " Warszawa!' '' 1 "Po1 górach" 'cliodzą nawały'' ni tyle ryJskleJBaleriaTsIrzela 1 sama jost w ogniu Ludzie' nicSzwaAa a na włas'he bezprccYcriso"' Najwał" niejszylii pi-zćrfmfolc-m "stał 'się1 gło- - ("nilfiTnillnui' A '-"'liMniii-rifplillrtiri napły-wająs- ą 'córaz'tnigicńiejsze Coraz bardzfej 'ponure: '"Źlc]jeit"Wft Warszawie Njc md-j- ą broni Bolszewicy' wstirźyma) i ofensywę tCłównym "mordercą Warszawy jest Stdlin"' ' '' Tutaj — wjednym bóclajmlć- - scujw książcej — ujawnia ślę"' na KroiKo zresztą patos' iragiczny palBs'Jklcpići (śmlercf fSflary Ten uahi patos przebijak krót-kieg- o dialogu przy Honcu' toz-dllał- uf "—f Wyglądasz jak w ciemię sztuknifty Jn fakt:— powiedział Józek ' o r — A mnie myślisz nie szlukło? —K(odał'lło 'chwili'' ' HI Ocf 'pól bitewnych munduru zwycięskich twawrźynówdoTposaily tMPnrTa wł rcMiiiriii "Pnil Krl iową'"'- - długa toł 'f'nieoczekiwana droga A jednak droca Ta noszły tysiące Uoromcusza gorzki fchleb u jibcych Opowiadania' Kowalewtkfegó c pracy zarobkowej na terenie Wjel kiej "'Brytanii cJióciaźlpełnełi moru wnikliwych obserwacji' bły skotliwych fragmentów przede wszystkim 'są do"gief'ftsniulne?"'To żwlonenidczłow-iek- a który cir-pien-ie I gorycz-fźawod-u pok'rywal iiCSiicęłiem '' j Pó 'źw-yclęskie- ji wyjnie 4 io llru- - sklej sArnili 'zmuszony 'JeAt 'podjąć upokomńiaYiykanyfrKyCortpra' cujejklejnojjako 'łrafearz pomoc-tu- k -- kucharza strożł dom'irbeto-nfa- r róbofńlkf wv inleczarnL c z -- - M JJJ ' rtt i fi~- - Anglicy zresztą nie"są --jeszeżcta lyTtźlirGnóiars3lSi"fHjy'w(Ia'ti2as:iwltó:ti-tOnowia -' trłi umiic iiyua-jKi- - luuiAiu' uruoy sprzątał''' jestświetnfepodpairzo-ny- m wycinkiem 'z' życia" polskiego' emigracyjnego Światka w'-Lóndy-ni- e" ' Ludzie jakyludzlc 'Wszędzie na świecie sądpbrzyil źliAnasze pol-sk- fe 'wady?"Na7emigracji wlzmie"- - nionychi warunkach 'Ojr lugoj mamy Takie naprzykład gadulstwo Roz-- ' mowa telefoniczna Tani' Dulska dzwoni do PaniiDulskiej: (cytuje I my Kowalewskiego) — Jos7P7e nie 'wiem 'Bo ia zupke-galopk- e na be konie i długi makaron ztoinatcm na drugie A co słychać Ikołot cie-bie? " ' - —Ano nic Chodzę do" tej kaor-gi- " po 'staremu '' ~— A W ciebie? f— Nic' tnki specjalnie — A jak się czujesz? — Tftkisoble-A- l ty?' Takie rozmowy o niczym wiodą nasze 'panic w Londynie l vw Pary-żu W Toronto' i w Montrealu tv Nowym Joiku 1 "w Rio „dct Janeiro Jak niegdyś W' "Rodzinie"- - takiej czy innej '-- "Unędosvlc"i W Po-wsinie W jakiejś tam Wólce Kie-dy jedna pani drugiej pani M Ł W opowiadaniu "Pies 1 człowiek"1 miłość auUnihrzwierząl mavy sobie coś z4Axel Muńthecośz 1)-gą'sinsk-iego Razem if Kówalcw'-skln- f dochodlmyT do wniosku że w iym zespole pies—człówiejćpjos jest jcdnostką banlźleTśpółccznle pożyteczną Za człowiekaiąkjego Jak pan 'Kzecłilol naież"y- - sięwŚty-dzi- ć Wobec i pśa'' J- - 1V Ostatnia" część książki' tóv kilka opowiadań poświęconych - dawnej Warszawie: Tcjzokrosu micpodle-glości- - Przcdvwrzęśnićmi " '-JCii-ddżjirYy' 2 Kowalcwskimpotij WarszawieJ-- którą mniej-zna- my ir ogarnia nas wzruszenie' Bolo Świat tnic J " Al ria' f VZiĆJ "miąńska" Bracia JaJ)lknwcy 'mto-szkanla'pfcesów'mjnls'l7ńw-f'entt-ja-fi5v gala dyplomacji hojfaj świat' panłLali rt-prc7e"ńtaty-'nie mlmnlówańcT w' iovie4cfncJi Mo-śtowlfc- ?n ' -- i ' Kownlewskl'ipis7CjO' Przyokon 6- - WeJTi"żeiaVneji Chłodnej) oWoli MarymonćieTfr'rad7e :{jv Okęciu Ty1-- nil tliilnnniit nliirh!uł7nlv"4Ninfl tKii I #' - -- #' ' "J --T ~S " ł 1 t nickn 'czy i-rokti-rator Alicja HornŁ0niertf ' 'Iłfiidźiniy z autorem) w£ród predmlcsć I razemjznimrpozna-- i jemy yludzit 'lch"troskljamblcje' isra(iosci"iJocnotizi iU0Łnas wspa-niiiłjigw'arajpreclmlcścfata}sn-m( i którą 'lWfech]jV{ec[icćkiVtrochcJe-dnak- ' Wystylizował lYpr7ykrolłMWC-tlluj- ? tsvych pcitreb'' - { Najlepszew teTtreścisjes] opo-wiadanie1 "Za 'Żelazną Bnimą'' Vzruszająca opowjeś o J kupcu Edehiianle "któo handluje z(śa-mymfllersc- m" PostaćśtaregJ [źydni który (ko-niecznie pragnie nauczyć się lite-rackiego polśkiegoaljiczytaj po no-cach "Pana Tadeusz'i"-pr-zvDÓmln- a żywo ludi Prusa' aMprusowskic JesVsiiojrzcnle aulornńa' środowi-sk- o i 'pejaz Mo1icypdmalowąnc jZ ciepłym kolorylcmktńryirpdźlsię wadliwy aitystytylko 'wtedy 'gdy farby nur palecie miesza 5 mu M mi-łość 'hllo&iidb spraw' do" rżecżyj które staną "się wytworem dziełem Jcgo''sl'uki1 " Nowelę "Wiklor"'chodaź (rozpo-czyna "się nu ąmerykiuiskiej "par-y''7łW- 'y danej dlaTjiIsarzyj "Wolnej Europy'"— -- zallcyłi autor- - również] do wspomnień' warszawskich I jłu-sńi- e 'Bb7olice}rodówiv8k"ó o„lyIko Iirctekst- - e-w-sporri-nlcf Wiktora sowieckiego ' lekarza w t Berlinie któryj uciekł na rzicliód1 wyłańif się stolica'— mliTstó jego) 'ojca roiaKa KiorymicszKafw warsza naśzyclilźomierzy których I wic" rla 'Elektoralnej niedaleko zamiaśtippwro(u Ąo kraju czekał i Kościoła Karola My"nvb' mamy p(ictmniejoaiinnycn Polska i krew Wiktora' nrzcwaiy wpływy ma'tki'itRosjarikri 'Młody człowiek pójdzie ża "głosem lćrvvl idejdzigiod Rosji Jak Rozłiićki Żeromskiego ti " Książka 'Kowalewskiego) ńlewąU pliwie' zdobędzie' pbcźyiność na onugracjl izyczymy tęgo utnlento- - wanemu plsareowyz całego serca1 "TribV-pkać'tp'ki- c (ksiąli-itktó- j re' by-Yni- u siły ludzi Jo'czytania"i — pisżVKÓwaIewśk'K ' _ ' JC♦-s- ią-- źka-i- O „ t "Żołnierzu VCiulaczu" nźijzinusij rnóźe Ju'dź) ho 'czytania AleJnapewno'zachęci t t!v "J r "' k- - Z v j --O CZESi!MOGĄ"5WyJ6żDiADO- - "T ' ROSJIf i-- ' ObywiteleJc-fćchoshWaccySiicS- ii uiu-ji- i ouiąu jezuzic ao 'ltosjl DCZ paszportów zaopatrzeni 'jedynie w dokuinentyjośobisle Wicedyrektor czechosłowackiej agencji prasowej Cedok powrócił' z"Moskwy zirożmow- - zlnturistcm podczas których"" k-iw-ariojporoz-uT-mienie 'w sprawie wymiany Uury-- stycznej tmiędzy Czechosłowacją iiusją t Dla i Czechów- - zorganizowano fdwa rodzaje wycieczek'jedna"i nad r Mo-rze Czarne 'aMlniEa' do -- kiiowa' ! Moskwy- - f Leningradu' im k: mu ŁSJK m II i:ti i mw%m'i mmm mWmfł mim &VM I LI Ml W3 m Si 1s Im 8XH mW 01 frfsfir Wm' WA mi wm: ffi Ąi i 1 rf 1w i it {I3ś9 XI |
Tags
Comments
Post a Comment for 000271b