000223 |
Previous | 7 of 16 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
I&ftr Łayi" Jfh --jri- js i Y-- v:t "i ' "W"? l " 4T
v
NR 27 „ZWtĄZKOtólECr KWIECIEŃ (AprTl)' p1ąreL-X- fo5 : StM 7
Florian Śmieja Kartki ze starego świata: (7)
LOSKI SWlOItO
flllśw Zkww "i'Kp--
fólMi te-- 4 wmferaisKgsL M$$%8&&z
Łl£- -
Ł-Ł-
3 c
?? H O A © n '3 __ ko
—
--
Ą
-- - - i --- „ " - w ' °i r r " " t ' r --i _"! ! Ct—I w v ~- - V jw ' " v 'i ' i "V v M - 3- - i J- - i t
Hrabianka Elżbieta Róża
Czacka stała u bramj nai-pickni- ei
sio zapowiadającego
żcia kiedy spadłszy z konia
straciła wzrok Dwudziesto-dwuletnia
panna zaczęła szu-ka- ć
rozpaczliwie rptunku u
wbitnych specjalistów za-gramczn- jch
Jeden z nich
zamiast 'Judzić pacjentkę choć-by
najsłabsza nadziep po-wiedział
jej otwarcie ze slan
jej wzroku bł beznadzie]nv
i zęby nie jeździła na próżno
po lekarzach ale zajęła się
niewidomymi którymi w Pol-sce
nikt sie nie zajmował To
bjlo na przełomie wieku
Nieco później w 1910 r Cza-cka
zalczjła Touarzystwo
Opieki nad Ocemniałymi a
zostawszy zakonnica w 1917 r
powołała do służby niewido-lmyc- h
Zgromadzenie Sióstr
Franciszkanek Służebnic Krzy-ża
W 1922 r zaczęła budowę
zakładów w Laskach pod War-szawą
To dzieło istniejące już od
ponad pięćdzesięciu lat poje-chałem
zobaczj ć pewnej listo-padowej
niedzieli Drcga z
centrum Warszawy wiodła
przez Powązki n3 zachód Po-tem
trzeba było zboczyćiw
prawo z głównej artprźy"
kapliczce i juz wnet byt par-kan
i zabudowania słjnnego
dziś na całą Polskę zakładu
Ośrodek ten zaczęty z nicze-go
z darowizn ziemi materia-łu
i wysiłku kierowany przez
ociemniałą Małkę Czacką
przy wybitnej pomocy 'ks A
i Wszelkie prawa autorskie
zastrzeżone
tH Przedruk zabroniony
6
Niewidoma przy pracy
Marylskiego i ks W Korni-łowicz- a
oraz garstki zapalo-nych
i oddanych współpraco-wników
bon kajać sie przez
cały czas z ogrommmi trud-nościami
finansowmi zaczął
swoje bohaterskie dzieło opie-ki
rehabiMacii i nrzygotowa-ni- a
do normalnego żcia nie-widomych
dzieci i młodzieży
Na początku w 1922 r blo
11 wychowanków w 1939 r
było ich juz 185 obecnie licz-ba
ich przekroczła 300 Po
ty lu latach działalności Laski
mogą z dumą patrzeć na osią-gnięcia
swoich wychowan-ków
którzy m in załozjli
pierwsze spółdzielnie dla nie-widomych
Same też wjbily
się na czoło instytucji stano
--usuril3A ?&£
Kardynał Wyszyński przy twórców
i Gombroitiicz i c
1 I
1
Lecz ona poczuła się naraz wyniesiona
na same szczyty muzyki i strącona w jej'
najciemniejsze przepaście Świetna tancer-ka
przyczaiła się i utaiła w sobie! Powoli
nieznacznie jęła go wciągać w zaklętą
krainę tańca tam gdzie ruch przemienia
się w melodię melodia w ruch To juz nie
on ją prowadził Ona jego prowadziła
I podstępnie zwolna wprowadzała go w
śpiew skrzypiec w grzmot bębna w nag-łe
niespodziewane głosy fletów i w to
' wszystko co się tam działo w tej muzyce
"Nikt tak jak on nie umie
śmiać się luidząc Izy
Nikt tak jak on nie umie
Być zły"
— śpiewali grajkowie
A Maja ze zmarszczonymi brwiami po-ważna'
śledziła jak on się budzi do tań-ca
—r' i iz niemym szczęściem odnajdywała
w nim subtelność wrażliwość poezję ze-- (
spolenie się z dźwiękiem urodzonego tan--
cerza Skąd on to wszystko wiedział? Ja-kim
cudem to rozumiał! Jeszcze to niech
zrozumie! Jeszcze to przejście tonacji! I
'podszeptywała mu całą swoją istotą znaki
' tajemne śpiewu który ich brał w posia-- ł
danie
A muzykanci zauważyli tę parę i może
uderzyło ich "podobieństwo" tych dwojga
a może sam dość że orkiestra na-raz
jęła grać zupełnie inaczej niż dotych-czas
stała się wymowna Uderzyła w tań-czących
natężoną falą wiodła ich stowa- -
1 rzyszała się z nimi Inaczej brzmiały flety
'Inny był dźwięk saksofonu a skrzypce i
'wiolonczela jak pijane własną pięknością ' prześcigały się w rozkoszy''
"Lecz gdy zatańczy ze mną
To wargi moje bledną
W oczach się robi ciemno
1 czuję tylko jedno"
Sala kołysała się i płynęła Czyż to oni
zarazili inne pary czy ich zapamiętanie
udzieliło się wszystkim? Było coś takiego
co przyspieszało bicie serca oszałamiało
i zmuszało do absolutnego -- zaprzepaszczenia
się w tańcu
Już nie ona jego prowadziła To" on ją "
wiódł wedle nakazów muzyki ona zaś tyl
" W~ t _KŁWrfJ
wiąc" głównv ośrodek myśli
z zakresu rehabilitacji zawo-dou- ei
Prowadza "zfery szko-l- v
przedszkole szkole pod-stawowa
szkoło zawodowa
craz szkołę specjalna dla
opóźnionych w rozwoju umy-słowym
szkoląc nieomal 40
niewidomych w Polsce
Przez zakłady w Laskach
przeszło 1800 wychowanków
z czego 60% chłopców Jest
to cyfra imponująca jeśli
zważymy ze przeciętny pobyt
trwa ponad pięć lat a sa tacy
co przebywali w zakładzie
kilkanaście lat Ankieta roze-słana
do byłych wychowan-ków
wykazała że 90% pracu-je
zawodowo a wśród nich
BI- -_ Ęa?"BSŁ TZifflS' _ j ?Xitl aYHłf
"Wi VJ ffi WWTi7'W T# i_ "~
_Ł— Mw—— -- - - _
grobach zakładu w Laskach
48
taniec
jpmćiMMMn
Copyright:
Instytut Literacki
Paryż SARL 1973 r
ko podsuwała podszeptywała Tańczyła
sala Wiodły się pary ładne i śmieszne
młode i stare — nawet pan Pitulski który
tu był także uniósłszy romantycznego no-sa
blady i zapamiętały z danserki wydo-bywał
cuda wyginając ją fantastycznie na
wsze strony
Atoli prezesowa Halimska zaniepokojo-na
dłuższą nieobecnością Maji ukazała się
w drzwiach z Różą Krzewuskim i Szul-kie- m
— Gdzież ona może być? — mówiła
I w tej właśnie chwili ujrzała Maję z
Leszczukiem Jednocześnie wszyscy zdali
sobie sprawę ze coś dziwnego dzieje się
na sali Muzyka? Taniec? Skupione wzru-szone
twarze patrzących? Nie wiadomo
skąd się brało to wrażenie
— Z kim ona tańczy? — rzekła preze-sow- a
A Róża szepnęła jakby do siebie zdła-wionym
głosem:
— Jak żyję nic podobnego nie widzia-łam!
Szulk skrzywił się
— Ten facet o-krop- -nie tańczy!
— Ach nie o to chodzi!
— Więc o co?
— Niech pan zamilknie wreszcie nic
pan nie rozumie! — rzekła cicho wpatrzo-na
w tańczącą parę
Instynktownie odgadywała szalone szczę-ście
Maji '
Lecz Szulk rozumiał lepiej niż ktokol-wiek
inny Aczkolwiek nie był uczuciowo
zaangażowany w Maji zazdrość go dławiła
Nerwowym ruchem drapał się końcem la-kierka
w kostkę nogi
— Ona się kompromituje! — powie-działa
wreszcie prezesowa choć absolutnie
nie-byłab-y
w stanie wyjaśnić co było" kom-promitującego
w tym tańcu — Zróbcie
coś! Trzeba ją wywołać!
Tango załamało się i zakończyło gdy do--
v
mawiała te słowa Pary rozsypywały się'
ozwał się gwar wszyscy rozchodzili się na
prawo i lewo a w tym nieporządku Maja
zginęła im z oczu
Oni zaś' stali jeszcze na tym miejscu
"gdzie 2a"skoczył ich koniec muzyki Naraz
są pracownicy naukowi spe- -
cjaliści artysta-muzy- k i' pi-sarz
Uczy się dalej 5% a tyl--
59ó jest na utrzymaniu
społeczeństwa
Siostra Odylla z dumą
oprowadziła nas po zakła-dach
Zwiedziliśmy więc
przedszkole ufundowane przez
Polonię zagraniczną W nim
uzmysłowiliśmy sobie podsta-wowy
problem wychowan-ków
jak bardzo muszą pole-gać
na dohku Piątego wie-szaki
u wejścia zamiact obraz-ków
mają lóżne przedmioty
klóre wprawne ręce dzieci
rozpoznają W sy palmach na-tomiast
dzieci orientują Się
w położeniu łóżek i specyfi-cznych
znaków me potrzebu-ją
Za to każde ma na łóżku
wielkiego pluszowego zwie-rzaka
W klasach trzeba było
podziwiać wcale udciie figur-ki
modelowane przez dzieci
które wzór znały tylko z do-tyku
Przyglądaliśmy sie na-stępnie
beztroskim tańcom
dzieci w których brały udział
zakonnice Przygrywała wła-sna
orkiestra bardzo entuzja-stycznie
W pos'Czególnych
klasach widzieliśmy koszyki
szczotki wyroby trykotowe a
nawet meble wykonane przez
wychowanków
Zastanawia to ze w szkole
dzeci ociemniałe nie korzy-stają
z żadnej tanfy ulgowej
i musza wykazać sie znajo-mością
tych samych przed-miotów
co dzieci widzące i
przerobić ten sam materiał
Nadrabiają zapałem i upo-rem
Z kolei siostra Odylla za-prowadziła
nas do kościółka
z nieobrobionych pni sosno- -
w Zaduszny
pasowała do tego królestwa
światłości nie materialnej ale
duchowej Ta atmosfera
sprzyjająca skupieniu ściąga
ludzi rekolekcje- - i dni sku-pienia
z częstymi wizytami
oCO
JEDYNIE
PRZEZ
1 PEKAO w:
WARSZAW8E
MiASTACH WOJEWÓDZKICH:
1
NAD MORZEM:
W
Spnn
MIEJSCOWOŚCIACH PODGÓRSKICH:
UZDROWISKACH
Bydgoszcz Kraków
Opole
IMKa
Duszniki
Kołobrzeg
NA
od Dealera
Sr W (416)
Na podstawie
Kornilowicz Bywał w Las- - czy eh z mniej
mi osobiście pi- - opiekuń-sar- z
Jerzy Zawieyski którego troskliwości serdeczno-mogił- ę
tam- - ści i Bawiąc w Polsce
tejszym byłem świadkiem niezapom- -
czywaja również założyciele nianych scen niespotykanej ke ograniczenia może
Matka E Czacka i ks W Kor- - pamięci zmar-da- ć widzącym którzy
nłcwicz Są mogiły zoł- - łych Takich tłumów jakie się ją cenną naukę
nierskie bo położone na widzi cia"
wy eh Jego prostota skraju Puszczy Kampinoskiej Dzień za- -
na
M
na
zy
na
były świadkiem boha- - den autorytet nie potrafi spe- -
terskiego konnych for-- dzić Równie potrzebne jed-mac- ji
polskich wy- - nak zdaje mi sie pamiętanie
krwawiły się broniąc dostępu o żywych i o zapalaniu
rirt Warwauw la uia lJt" m"lcJ "co"j vi
Dzieło Czackiej i jej współ- - dzielni liczą na
ks Prymasa który czasie pracowników onieśmiela in- - naszą pomoc A mogą sie oni
okupacji ukrywał truza który z stać nie tylko
się na terenie Lasek W cza- - świata mamideł zaglądnie do członkami spoleczpństwa ale
sie swoich wizyt Lasek Bo zdumiewa go to co dla nas drogowskazem
się w tzw pry masówce dom- - określono współżyciem Założycielka wielkiego dzielą
ku w którym mieszkał ks czesnych wychów aw- - Lasek napisała bowiem te pa- -
kupno nowego lub używanego samochodu
albo zmiany z pełnym zaufaniem się rodaka
który Wam modele:
CHEVROLET — NOVA — CHEYELLE — CAMARO
VEGA'— OLDSMOBILE — CARLO - i CHEYROLET CIĘŻARÓWKI
oraz OK Używane Samochody
Po informacje w sprawie'kupna zwracać sie do rodaka p M SIMCOE
1555 Danforth Ave — Toronto Ont
Tel 466-113- 1
oboje poczuli absolutną bezradność Czar
się urwał
— Chodźmy — powiedziała głucho
Zaczęli torować sobie drogę między
ludźmi I on i ona czuli na sobie natrętne
spojrzenia i dziwny wstyd ich ogarniał
Pan Pitulski przemknął koło nich ze
swym romansowym nosem wiodąc za sobą
nie mniej niz rozbawionych dam
którym fundował wódkę i kanapki — i ro-mansowy
swój nos skierował w ich stronę
— Fiu! — zawołał arogancko
— Fiu! — damy
Natychmiast po ukończeniu tańca zbu-dziła
się w tłumie niechęć przeciwko tej
Ci ulegali jej przemożne-mu
czarowi teraz stali się złośliwi i kpią-cy
Padły jakieś grube dowcipy a ktoś na-wet
podstawił Leszczukowi nogę Drażniło
ich cudze szczęście i prowokowała uroda
Maji
Lecz Maja i Leszczuk poruszali się w tłu-mie
z tą jedyną myślą aby zejść im z o-c- zu
i uciec przed nimi Przyspieszyli
Ktoś gwizdnął tuż koło nich
— Jeżeli pani się wstydzi iść ze mną
to ja mogę odejść — rzekł Leszczuk
— miałabym się wstydzić?
— Ja nie jestem dla pani
i oparta o ścianę zatopiła
w nim głębokie poważne spojrzenie
nim całą postać — surowo ba-dawczo
— A się zdaje — rzekła — że my
właśnie jesteśmy dla siebie
Stropił się i nic nie odpowiedział
— Co to za Julka była z panem? Niech
pan pójdzie do niej bo czeka! — rzuciła
szyderczo Ale on z uporem:
— Nie odejdę
I dodał z odcieniem fatalizmu w głosie:
— Pani mi się często śniła a zawsze
tak samo
— Jak?
— W takiej białej izbie A na kołku w
kącie coś nie wiem dobrze co Ruszające
się
się Jej zaś
przypomniał się sen który ją trapił często
Oboje poczuli niepokój i nie wypytywa-li
się więcej
— Cóż z tenisem?
Zaczerwienił się
— Nic
— przyjęli pana do klubu?
— Nie A skąd pani wie?
— To ja sie o to postarałam
— Jakto?
— Byłam tam i rozmpwiłam się z Klo-nowicze- m
— Aha j I naraz złapał ją~za rękę i zgniótł tak
mocno że-emal-nie--krzykn- ęła-Nachylił
U
Białystok Katowice Kielce
Lublin Łódź Poznań Rzeszów Wrocau
Jasło Krosno Limanowa Now Sącz lar'4
Nysa Pszczyna Rybnik Żywice
Gdańsk Gdynia Koszalin Międzyzdroje
Cieplice -- Zdiój Inowrocław KłncUko
Krynica Lądek Zdrój Polanica Rabka
ORAZ W 74 INNYCH TERENIE CAŁEJ POLSKI
Żądajcie ofert lub
Co LTD
67 RICHMOND TORONTO Ont M5H 1Z5 Tel 363-770- 7
ofert dokonacie wyboru i rezerwacji mieszkań!
modnym dzi-kach
znany siaj
czej
oglądaliśmy dobroci
cmentarzu Tam spo- -
jego
manifestacji zechcą
tez
cmenta- -
surowa rzach
Laski
oporu
które
świat- -
w i ich
opiekunowie
w
niemieckiej
zatrzymuje być
nowo- -
metod
Gdy zamierzacie
zwracajcie do
MONTE
sześć
Fiu!
Fiu! powtórzyły
parze którzy
kro-ku
Dlaczego
Przystanęła
jego
mnie
odparł
Wzdrygnął natychmiast
Nie
Ul
Ociemniali Laskach
hałaśliwego
at Subway
No
p M SIMCOE
(M Siymklewlez)
się nad nią zupełnie jak wtedy w lesie
Połyckim Twarz mu pociemniała a zęDy
te zęby które być może najbardziej były
"podobne" równe i ostre zęby błysnęły
mu w wargach
— Dlaczego pani to wszystko robi ze
mną? Co pani zależy na tym żebym ja
się zgubił w życiu? Pani mnie chce wszyst-ko
popsuć Pani bię mnie uczepiła
Odepchnęła go
— Niech no pan' sobie za dużo nie poz-wala!
— wykrzyknęła Lecz on nie zważał
na to
— Dlaczego pani się na mnie!
W głosie jego była szczerość Patrzyła
na niego — wyglądał uczciwie Przypom-niała
sobie taniec tę wiedzę o nim którą
zdobyła w tańcu Musiał być subtelny
wrażliwy inteligentny
A jednak
Podniosła głowę Stali u szczytu scho-dów
wiodących do wyjścia Przed chwilą
było tu dość pusto A teraz kilkadziesiąt
osób spacerowało tuż przed nimi tam i z
powrotem — damy z balonikami panowie
we frakach i w marynarkach w mięk-kich
i sztywnych kołnierzykach Wszystko
to przechadzało się i — podglądało
Naraz ktoś ukłonił się przed _nią nisko
Był to Szulk a za nim stały Róża i Krzy-sk- a
trzymając się pod ręce z filuternymi
minami
— Daruje pani że przeszkadzam — wy-rzekł
uroczyście Szulk kłaniając się Lesz-czukowi
— ale prezesowa panią prosi
— Zaraz idę
— Pozwoli pan się przedstawić: Szulk
Jednocześnie zbliżyły się obie panny
— Co to za flirty na boku! Stęskniliśmy
się za tobą! — wołały ze śmiechem Szulk
natychmiast przedstawił im Leszczuka
— Bardzo nam przyjemnie!
— Już idę — rzekła nerwowo Maja Ale
oni Leszczuka
— Prosimy pana również
— Chodźmy wszyscy!
— Prosimy do naszego stolika!
Orkiestra rozpoczęła fokstrota Powódź
skocznych lekkich i urywanych dźwięków
uderzyła w tłum który znowu jął łączyć
się w pary
Maja zawahała się Nie chciała żeby
Leszczuk szedł z nimi Ale nie było rady —
poprowadzili ich do prezesowej Tu Szulk
swoim nosowym uroczystym głosem po-nownie
jął przedstawiać Leszczuka każde-mu
z osobna
— Pan Leszczuk!
Maja zaczerwieniła się Leszczuk kłaniał
się niezgrabnie i ściskał podane dłonie a
prezesowa wycedziła:
— Jakże mi miło! Proszę niech pan
siada!
ZAKUPISZ
aMLU NAJLEPIEJ
DYSPONUJE MIESZKANIAMI
MIEJCOWOŚCIACH
bezpłatnych
PEKAO THADIMG (Canada)
kultywowaniem
wartościowymi
zareprezentuje
wykrzywionych
mietne słowa: Niewidomy
zajmujący właściwe swoje
miejsce w społeczeństwie je-śli
rozwinie wszs'kie swoie
możliwości i przyjmie wszyst- -
i
przyjąć
polskich
Obję-ła
Coxwell
zawzięła
otoczyli n
Dentyści
Dr S WICHERT
Lekarz Dentysta
266 Roncesvalles Ave
Tel 536-440- 0
77 Pk
Dr W SADAUSKAS
LEKARZ DENTYSTA
Przłjmuie za uprrodnim
teleronlemjm porommlenieni
129 Grenadier Rd
Tel 531-425- 0
(drugi dom od Roncesalles)
S_P
Dr A GRANOWSKA
Lekarz Dentysta
Przyjmuje codziennie taze wie
ozorami 1 v sobotę
175 Roncesvalles Ave Toronto
Tel 533-181- 8
Dr DANUTA
LUBICZ-LEPARSK- A
LEKARZ DENTYSTA
Przyjmuje za uprzednim
telefonicznym porozumieniem
Tel 535-991- 7
282 Roncesvalles Ave
(rog GeofTrey St )
13 P
-- EE
1
memmmtmiMstammm
WYTNIJ
WYŚLIJ '
W KOPERCIE
Interesuje
zakup mieszkania
w
w miejscowości
H województwo
pokoje
z kuc Hi a i 'azien! a
piętro
mnie
Polsce
w ktonm --snr niesiacn
w U ot Mli
mici-iac- u
Prrzc o hli770
bezpłatne irfinnaijc
Iime i na-wi-k- o
Adies
Opfometryści
DOKTOR
Richard ŁUCK
1848 Blcor St W
(blisko Hitdi Park Ad
TORONTO tel 769-225- 9
Karty członkowskie OH1P
honoiowane u p
GORDON S MERRITT
1175 Dundas St West
(at Osington Ave
Toronto Ont
Telefon: 535-640- 0
?i p
L LUNSKI RO
M LUNSKI OD MSc
470 College Et
Ilisko Batliurst St 1 iztv po telefmi!cznni
porozumieniu
921-392- 4 w jęz polskim
921-007- 8 w jez angielskim
P
S EROGOWSKI OdC
412 Roncesvalles Ave
(blisko Howard Park)
Wizt po tclefonipnm
porozumieniu k
531-425- 1
RS253&SS®5!S3!SS®5s535s5sS?KS3s5sSs5v
SZYDŁOWSKA OD
637-- St Clair Ave W
(blisko Ralhurst St )
Wizstv po telefomczmm
porozumieniu
653-378- 4
Największy Oddział Polskiego Biura Podróży
emiedy Imwl Mimu Ltd
296 Oueen St W Toronto M5V-2A- 1 Ont Tel 362-322- 6
424 Bloor St W Toronto M5S1X5 Ont TpI 921-372- 1 fl
WYCIECZKI CZARTEROWE
DO POLSKI - AIR CANADA I LOT
Wyjazdy indywidualne do Polski i innjch krajów — Kupo-ny
Orbisu wyrabianie dokumentów — Rezerwacja hoteli
i uzdrowisk — Sprowadzanie na stałe i na wizyty
Przesyłki PEKAO
Ptf bliższe informacje prosimy zgłaszać się do naszego biura
np
VCłQS£££s5CsCCCSCX
CHIROPRAKTYK
OPTOMETRYSTA
HLŁlHYrrS%1'iTŁlŁlltŁ1&V1flV'Ł7:YŁ'Łl?13
pan1
KUPUJ WPROST I OSZCZĘDZAJ
meMe na 3 pokoje w cenie
Duły wybór n lepszych wart o tel mebli z dobrze
zaopatrzonego składu
Chesterfields Sypialnio Jadalnie — Komplety I 1000
różnych rzeczy po zniżonych do 60% cenach w celu
szybkiej sprzedaży
SPRZEDAJEMY "TEAK" MEBLE
Niskie spłaty — Bezpłatna dostawa — Otwarto dla
publircznorści „ C&ZVC&Ge'l& i
FTinNtrdni
FACTOIUFS WARFffOtlSE
~KrU
f-r'JLV&- mw
409 King (jus! East Spadina Ave) Tel 368-831- 8
Otwarte wUctoromi gedz soboty godz
— MÓWIMY POLSKU —
H wT 4 I 7 rt :i'i
K St W of M
do 9 do 5 '
PO
Każdy kupii(qcy 0 nas meble otrzyma $1000 bonu pni
kupnie po okazaniu mniejszego ogłoszenia t
fŁs1VŁS n zp t '- - TCrf:f'j --- '"r 7 f1"TTyyjJ
ZAKŁAD POGRZEBOWY
BATES&DODDS
§21 Oueen Street Wost-Telefo- n: 363-008- 1
Gdx!a całkowita koszty pogrzebu tą niższa 5
-- i—- -- miimm
!
H
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, April 04, 1975 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1975-04-04 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| Identifier | ZwilaD3000578 |
Description
| Title | 000223 |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| OCR text | I&ftr Łayi" Jfh --jri- js i Y-- v:t "i ' "W"? l " 4T v NR 27 „ZWtĄZKOtólECr KWIECIEŃ (AprTl)' p1ąreL-X- fo5 : StM 7 Florian Śmieja Kartki ze starego świata: (7) LOSKI SWlOItO flllśw Zkww "i'Kp-- fólMi te-- 4 wmferaisKgsL M$$%8&&z Łl£- - Ł-Ł- 3 c ?? H O A © n '3 __ ko — -- Ą -- - - i --- „ " - w ' °i r r " " t ' r --i _"! ! Ct—I w v ~- - V jw ' " v 'i ' i "V v M - 3- - i J- - i t Hrabianka Elżbieta Róża Czacka stała u bramj nai-pickni- ei sio zapowiadającego żcia kiedy spadłszy z konia straciła wzrok Dwudziesto-dwuletnia panna zaczęła szu-ka- ć rozpaczliwie rptunku u wbitnych specjalistów za-gramczn- jch Jeden z nich zamiast 'Judzić pacjentkę choć-by najsłabsza nadziep po-wiedział jej otwarcie ze slan jej wzroku bł beznadzie]nv i zęby nie jeździła na próżno po lekarzach ale zajęła się niewidomymi którymi w Pol-sce nikt sie nie zajmował To bjlo na przełomie wieku Nieco później w 1910 r Cza-cka zalczjła Touarzystwo Opieki nad Ocemniałymi a zostawszy zakonnica w 1917 r powołała do służby niewido-lmyc- h Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzy-ża W 1922 r zaczęła budowę zakładów w Laskach pod War-szawą To dzieło istniejące już od ponad pięćdzesięciu lat poje-chałem zobaczj ć pewnej listo-padowej niedzieli Drcga z centrum Warszawy wiodła przez Powązki n3 zachód Po-tem trzeba było zboczyćiw prawo z głównej artprźy" kapliczce i juz wnet byt par-kan i zabudowania słjnnego dziś na całą Polskę zakładu Ośrodek ten zaczęty z nicze-go z darowizn ziemi materia-łu i wysiłku kierowany przez ociemniałą Małkę Czacką przy wybitnej pomocy 'ks A i Wszelkie prawa autorskie zastrzeżone tH Przedruk zabroniony 6 Niewidoma przy pracy Marylskiego i ks W Korni-łowicz- a oraz garstki zapalo-nych i oddanych współpraco-wników bon kajać sie przez cały czas z ogrommmi trud-nościami finansowmi zaczął swoje bohaterskie dzieło opie-ki rehabiMacii i nrzygotowa-ni- a do normalnego żcia nie-widomych dzieci i młodzieży Na początku w 1922 r blo 11 wychowanków w 1939 r było ich juz 185 obecnie licz-ba ich przekroczła 300 Po ty lu latach działalności Laski mogą z dumą patrzeć na osią-gnięcia swoich wychowan-ków którzy m in załozjli pierwsze spółdzielnie dla nie-widomych Same też wjbily się na czoło instytucji stano --usuril3A ?&£ Kardynał Wyszyński przy twórców i Gombroitiicz i c 1 I 1 Lecz ona poczuła się naraz wyniesiona na same szczyty muzyki i strącona w jej' najciemniejsze przepaście Świetna tancer-ka przyczaiła się i utaiła w sobie! Powoli nieznacznie jęła go wciągać w zaklętą krainę tańca tam gdzie ruch przemienia się w melodię melodia w ruch To juz nie on ją prowadził Ona jego prowadziła I podstępnie zwolna wprowadzała go w śpiew skrzypiec w grzmot bębna w nag-łe niespodziewane głosy fletów i w to ' wszystko co się tam działo w tej muzyce "Nikt tak jak on nie umie śmiać się luidząc Izy Nikt tak jak on nie umie Być zły" — śpiewali grajkowie A Maja ze zmarszczonymi brwiami po-ważna' śledziła jak on się budzi do tań-ca —r' i iz niemym szczęściem odnajdywała w nim subtelność wrażliwość poezję ze-- ( spolenie się z dźwiękiem urodzonego tan-- cerza Skąd on to wszystko wiedział? Ja-kim cudem to rozumiał! Jeszcze to niech zrozumie! Jeszcze to przejście tonacji! I 'podszeptywała mu całą swoją istotą znaki ' tajemne śpiewu który ich brał w posia-- ł danie A muzykanci zauważyli tę parę i może uderzyło ich "podobieństwo" tych dwojga a może sam dość że orkiestra na-raz jęła grać zupełnie inaczej niż dotych-czas stała się wymowna Uderzyła w tań-czących natężoną falą wiodła ich stowa- - 1 rzyszała się z nimi Inaczej brzmiały flety 'Inny był dźwięk saksofonu a skrzypce i 'wiolonczela jak pijane własną pięknością ' prześcigały się w rozkoszy'' "Lecz gdy zatańczy ze mną To wargi moje bledną W oczach się robi ciemno 1 czuję tylko jedno" Sala kołysała się i płynęła Czyż to oni zarazili inne pary czy ich zapamiętanie udzieliło się wszystkim? Było coś takiego co przyspieszało bicie serca oszałamiało i zmuszało do absolutnego -- zaprzepaszczenia się w tańcu Już nie ona jego prowadziła To" on ją " wiódł wedle nakazów muzyki ona zaś tyl " W~ t _KŁWrfJ wiąc" głównv ośrodek myśli z zakresu rehabilitacji zawo-dou- ei Prowadza "zfery szko-l- v przedszkole szkole pod-stawowa szkoło zawodowa craz szkołę specjalna dla opóźnionych w rozwoju umy-słowym szkoląc nieomal 40 niewidomych w Polsce Przez zakłady w Laskach przeszło 1800 wychowanków z czego 60% chłopców Jest to cyfra imponująca jeśli zważymy ze przeciętny pobyt trwa ponad pięć lat a sa tacy co przebywali w zakładzie kilkanaście lat Ankieta roze-słana do byłych wychowan-ków wykazała że 90% pracu-je zawodowo a wśród nich BI- -_ Ęa?"BSŁ TZifflS' _ j ?Xitl aYHłf "Wi VJ ffi WWTi7'W T# i_ "~ _Ł— Mw—— -- - - _ grobach zakładu w Laskach 48 taniec jpmćiMMMn Copyright: Instytut Literacki Paryż SARL 1973 r ko podsuwała podszeptywała Tańczyła sala Wiodły się pary ładne i śmieszne młode i stare — nawet pan Pitulski który tu był także uniósłszy romantycznego no-sa blady i zapamiętały z danserki wydo-bywał cuda wyginając ją fantastycznie na wsze strony Atoli prezesowa Halimska zaniepokojo-na dłuższą nieobecnością Maji ukazała się w drzwiach z Różą Krzewuskim i Szul-kie- m — Gdzież ona może być? — mówiła I w tej właśnie chwili ujrzała Maję z Leszczukiem Jednocześnie wszyscy zdali sobie sprawę ze coś dziwnego dzieje się na sali Muzyka? Taniec? Skupione wzru-szone twarze patrzących? Nie wiadomo skąd się brało to wrażenie — Z kim ona tańczy? — rzekła preze-sow- a A Róża szepnęła jakby do siebie zdła-wionym głosem: — Jak żyję nic podobnego nie widzia-łam! Szulk skrzywił się — Ten facet o-krop- -nie tańczy! — Ach nie o to chodzi! — Więc o co? — Niech pan zamilknie wreszcie nic pan nie rozumie! — rzekła cicho wpatrzo-na w tańczącą parę Instynktownie odgadywała szalone szczę-ście Maji ' Lecz Szulk rozumiał lepiej niż ktokol-wiek inny Aczkolwiek nie był uczuciowo zaangażowany w Maji zazdrość go dławiła Nerwowym ruchem drapał się końcem la-kierka w kostkę nogi — Ona się kompromituje! — powie-działa wreszcie prezesowa choć absolutnie nie-byłab-y w stanie wyjaśnić co było" kom-promitującego w tym tańcu — Zróbcie coś! Trzeba ją wywołać! Tango załamało się i zakończyło gdy do-- v mawiała te słowa Pary rozsypywały się' ozwał się gwar wszyscy rozchodzili się na prawo i lewo a w tym nieporządku Maja zginęła im z oczu Oni zaś' stali jeszcze na tym miejscu "gdzie 2a"skoczył ich koniec muzyki Naraz są pracownicy naukowi spe- - cjaliści artysta-muzy- k i' pi-sarz Uczy się dalej 5% a tyl-- 59ó jest na utrzymaniu społeczeństwa Siostra Odylla z dumą oprowadziła nas po zakła-dach Zwiedziliśmy więc przedszkole ufundowane przez Polonię zagraniczną W nim uzmysłowiliśmy sobie podsta-wowy problem wychowan-ków jak bardzo muszą pole-gać na dohku Piątego wie-szaki u wejścia zamiact obraz-ków mają lóżne przedmioty klóre wprawne ręce dzieci rozpoznają W sy palmach na-tomiast dzieci orientują Się w położeniu łóżek i specyfi-cznych znaków me potrzebu-ją Za to każde ma na łóżku wielkiego pluszowego zwie-rzaka W klasach trzeba było podziwiać wcale udciie figur-ki modelowane przez dzieci które wzór znały tylko z do-tyku Przyglądaliśmy sie na-stępnie beztroskim tańcom dzieci w których brały udział zakonnice Przygrywała wła-sna orkiestra bardzo entuzja-stycznie W pos'Czególnych klasach widzieliśmy koszyki szczotki wyroby trykotowe a nawet meble wykonane przez wychowanków Zastanawia to ze w szkole dzeci ociemniałe nie korzy-stają z żadnej tanfy ulgowej i musza wykazać sie znajo-mością tych samych przed-miotów co dzieci widzące i przerobić ten sam materiał Nadrabiają zapałem i upo-rem Z kolei siostra Odylla za-prowadziła nas do kościółka z nieobrobionych pni sosno- - w Zaduszny pasowała do tego królestwa światłości nie materialnej ale duchowej Ta atmosfera sprzyjająca skupieniu ściąga ludzi rekolekcje- - i dni sku-pienia z częstymi wizytami oCO JEDYNIE PRZEZ 1 PEKAO w: WARSZAW8E MiASTACH WOJEWÓDZKICH: 1 NAD MORZEM: W Spnn MIEJSCOWOŚCIACH PODGÓRSKICH: UZDROWISKACH Bydgoszcz Kraków Opole IMKa Duszniki Kołobrzeg NA od Dealera Sr W (416) Na podstawie Kornilowicz Bywał w Las- - czy eh z mniej mi osobiście pi- - opiekuń-sar- z Jerzy Zawieyski którego troskliwości serdeczno-mogił- ę tam- - ści i Bawiąc w Polsce tejszym byłem świadkiem niezapom- - czywaja również założyciele nianych scen niespotykanej ke ograniczenia może Matka E Czacka i ks W Kor- - pamięci zmar-da- ć widzącym którzy nłcwicz Są mogiły zoł- - łych Takich tłumów jakie się ją cenną naukę nierskie bo położone na widzi cia" wy eh Jego prostota skraju Puszczy Kampinoskiej Dzień za- - na M na zy na były świadkiem boha- - den autorytet nie potrafi spe- - terskiego konnych for-- dzić Równie potrzebne jed-mac- ji polskich wy- - nak zdaje mi sie pamiętanie krwawiły się broniąc dostępu o żywych i o zapalaniu rirt Warwauw la uia lJt" m"lcJ "co"j vi Dzieło Czackiej i jej współ- - dzielni liczą na ks Prymasa który czasie pracowników onieśmiela in- - naszą pomoc A mogą sie oni okupacji ukrywał truza który z stać nie tylko się na terenie Lasek W cza- - świata mamideł zaglądnie do członkami spoleczpństwa ale sie swoich wizyt Lasek Bo zdumiewa go to co dla nas drogowskazem się w tzw pry masówce dom- - określono współżyciem Założycielka wielkiego dzielą ku w którym mieszkał ks czesnych wychów aw- - Lasek napisała bowiem te pa- - kupno nowego lub używanego samochodu albo zmiany z pełnym zaufaniem się rodaka który Wam modele: CHEVROLET — NOVA — CHEYELLE — CAMARO VEGA'— OLDSMOBILE — CARLO - i CHEYROLET CIĘŻARÓWKI oraz OK Używane Samochody Po informacje w sprawie'kupna zwracać sie do rodaka p M SIMCOE 1555 Danforth Ave — Toronto Ont Tel 466-113- 1 oboje poczuli absolutną bezradność Czar się urwał — Chodźmy — powiedziała głucho Zaczęli torować sobie drogę między ludźmi I on i ona czuli na sobie natrętne spojrzenia i dziwny wstyd ich ogarniał Pan Pitulski przemknął koło nich ze swym romansowym nosem wiodąc za sobą nie mniej niz rozbawionych dam którym fundował wódkę i kanapki — i ro-mansowy swój nos skierował w ich stronę — Fiu! — zawołał arogancko — Fiu! — damy Natychmiast po ukończeniu tańca zbu-dziła się w tłumie niechęć przeciwko tej Ci ulegali jej przemożne-mu czarowi teraz stali się złośliwi i kpią-cy Padły jakieś grube dowcipy a ktoś na-wet podstawił Leszczukowi nogę Drażniło ich cudze szczęście i prowokowała uroda Maji Lecz Maja i Leszczuk poruszali się w tłu-mie z tą jedyną myślą aby zejść im z o-c- zu i uciec przed nimi Przyspieszyli Ktoś gwizdnął tuż koło nich — Jeżeli pani się wstydzi iść ze mną to ja mogę odejść — rzekł Leszczuk — miałabym się wstydzić? — Ja nie jestem dla pani i oparta o ścianę zatopiła w nim głębokie poważne spojrzenie nim całą postać — surowo ba-dawczo — A się zdaje — rzekła — że my właśnie jesteśmy dla siebie Stropił się i nic nie odpowiedział — Co to za Julka była z panem? Niech pan pójdzie do niej bo czeka! — rzuciła szyderczo Ale on z uporem: — Nie odejdę I dodał z odcieniem fatalizmu w głosie: — Pani mi się często śniła a zawsze tak samo — Jak? — W takiej białej izbie A na kołku w kącie coś nie wiem dobrze co Ruszające się się Jej zaś przypomniał się sen który ją trapił często Oboje poczuli niepokój i nie wypytywa-li się więcej — Cóż z tenisem? Zaczerwienił się — Nic — przyjęli pana do klubu? — Nie A skąd pani wie? — To ja sie o to postarałam — Jakto? — Byłam tam i rozmpwiłam się z Klo-nowicze- m — Aha j I naraz złapał ją~za rękę i zgniótł tak mocno że-emal-nie--krzykn- ęła-Nachylił U Białystok Katowice Kielce Lublin Łódź Poznań Rzeszów Wrocau Jasło Krosno Limanowa Now Sącz lar'4 Nysa Pszczyna Rybnik Żywice Gdańsk Gdynia Koszalin Międzyzdroje Cieplice -- Zdiój Inowrocław KłncUko Krynica Lądek Zdrój Polanica Rabka ORAZ W 74 INNYCH TERENIE CAŁEJ POLSKI Żądajcie ofert lub Co LTD 67 RICHMOND TORONTO Ont M5H 1Z5 Tel 363-770- 7 ofert dokonacie wyboru i rezerwacji mieszkań! modnym dzi-kach znany siaj czej oglądaliśmy dobroci cmentarzu Tam spo- - jego manifestacji zechcą tez cmenta- - surowa rzach Laski oporu które świat- - w i ich opiekunowie w niemieckiej zatrzymuje być nowo- - metod Gdy zamierzacie zwracajcie do MONTE sześć Fiu! Fiu! powtórzyły parze którzy kro-ku Dlaczego Przystanęła jego mnie odparł Wzdrygnął natychmiast Nie Ul Ociemniali Laskach hałaśliwego at Subway No p M SIMCOE (M Siymklewlez) się nad nią zupełnie jak wtedy w lesie Połyckim Twarz mu pociemniała a zęDy te zęby które być może najbardziej były "podobne" równe i ostre zęby błysnęły mu w wargach — Dlaczego pani to wszystko robi ze mną? Co pani zależy na tym żebym ja się zgubił w życiu? Pani mnie chce wszyst-ko popsuć Pani bię mnie uczepiła Odepchnęła go — Niech no pan' sobie za dużo nie poz-wala! — wykrzyknęła Lecz on nie zważał na to — Dlaczego pani się na mnie! W głosie jego była szczerość Patrzyła na niego — wyglądał uczciwie Przypom-niała sobie taniec tę wiedzę o nim którą zdobyła w tańcu Musiał być subtelny wrażliwy inteligentny A jednak Podniosła głowę Stali u szczytu scho-dów wiodących do wyjścia Przed chwilą było tu dość pusto A teraz kilkadziesiąt osób spacerowało tuż przed nimi tam i z powrotem — damy z balonikami panowie we frakach i w marynarkach w mięk-kich i sztywnych kołnierzykach Wszystko to przechadzało się i — podglądało Naraz ktoś ukłonił się przed _nią nisko Był to Szulk a za nim stały Róża i Krzy-sk- a trzymając się pod ręce z filuternymi minami — Daruje pani że przeszkadzam — wy-rzekł uroczyście Szulk kłaniając się Lesz-czukowi — ale prezesowa panią prosi — Zaraz idę — Pozwoli pan się przedstawić: Szulk Jednocześnie zbliżyły się obie panny — Co to za flirty na boku! Stęskniliśmy się za tobą! — wołały ze śmiechem Szulk natychmiast przedstawił im Leszczuka — Bardzo nam przyjemnie! — Już idę — rzekła nerwowo Maja Ale oni Leszczuka — Prosimy pana również — Chodźmy wszyscy! — Prosimy do naszego stolika! Orkiestra rozpoczęła fokstrota Powódź skocznych lekkich i urywanych dźwięków uderzyła w tłum który znowu jął łączyć się w pary Maja zawahała się Nie chciała żeby Leszczuk szedł z nimi Ale nie było rady — poprowadzili ich do prezesowej Tu Szulk swoim nosowym uroczystym głosem po-nownie jął przedstawiać Leszczuka każde-mu z osobna — Pan Leszczuk! Maja zaczerwieniła się Leszczuk kłaniał się niezgrabnie i ściskał podane dłonie a prezesowa wycedziła: — Jakże mi miło! Proszę niech pan siada! ZAKUPISZ aMLU NAJLEPIEJ DYSPONUJE MIESZKANIAMI MIEJCOWOŚCIACH bezpłatnych PEKAO THADIMG (Canada) kultywowaniem wartościowymi zareprezentuje wykrzywionych mietne słowa: Niewidomy zajmujący właściwe swoje miejsce w społeczeństwie je-śli rozwinie wszs'kie swoie możliwości i przyjmie wszyst- - i przyjąć polskich Obję-ła Coxwell zawzięła otoczyli n Dentyści Dr S WICHERT Lekarz Dentysta 266 Roncesvalles Ave Tel 536-440- 0 77 Pk Dr W SADAUSKAS LEKARZ DENTYSTA Przłjmuie za uprrodnim teleronlemjm porommlenieni 129 Grenadier Rd Tel 531-425- 0 (drugi dom od Roncesalles) S_P Dr A GRANOWSKA Lekarz Dentysta Przyjmuje codziennie taze wie ozorami 1 v sobotę 175 Roncesvalles Ave Toronto Tel 533-181- 8 Dr DANUTA LUBICZ-LEPARSK- A LEKARZ DENTYSTA Przyjmuje za uprzednim telefonicznym porozumieniem Tel 535-991- 7 282 Roncesvalles Ave (rog GeofTrey St ) 13 P -- EE 1 memmmtmiMstammm WYTNIJ WYŚLIJ ' W KOPERCIE Interesuje zakup mieszkania w w miejscowości H województwo pokoje z kuc Hi a i 'azien! a piętro mnie Polsce w ktonm --snr niesiacn w U ot Mli mici-iac- u Prrzc o hli770 bezpłatne irfinnaijc Iime i na-wi-k- o Adies Opfometryści DOKTOR Richard ŁUCK 1848 Blcor St W (blisko Hitdi Park Ad TORONTO tel 769-225- 9 Karty członkowskie OH1P honoiowane u p GORDON S MERRITT 1175 Dundas St West (at Osington Ave Toronto Ont Telefon: 535-640- 0 ?i p L LUNSKI RO M LUNSKI OD MSc 470 College Et Ilisko Batliurst St 1 iztv po telefmi!cznni porozumieniu 921-392- 4 w jęz polskim 921-007- 8 w jez angielskim P S EROGOWSKI OdC 412 Roncesvalles Ave (blisko Howard Park) Wizt po tclefonipnm porozumieniu k 531-425- 1 RS253&SS®5!S3!SS®5s535s5sS?KS3s5sSs5v SZYDŁOWSKA OD 637-- St Clair Ave W (blisko Ralhurst St ) Wizstv po telefomczmm porozumieniu 653-378- 4 Największy Oddział Polskiego Biura Podróży emiedy Imwl Mimu Ltd 296 Oueen St W Toronto M5V-2A- 1 Ont Tel 362-322- 6 424 Bloor St W Toronto M5S1X5 Ont TpI 921-372- 1 fl WYCIECZKI CZARTEROWE DO POLSKI - AIR CANADA I LOT Wyjazdy indywidualne do Polski i innjch krajów — Kupo-ny Orbisu wyrabianie dokumentów — Rezerwacja hoteli i uzdrowisk — Sprowadzanie na stałe i na wizyty Przesyłki PEKAO Ptf bliższe informacje prosimy zgłaszać się do naszego biura np VCłQS£££s5CsCCCSCX CHIROPRAKTYK OPTOMETRYSTA HLŁlHYrrS%1'iTŁlŁlltŁ1&V1flV'Ł7:YŁ'Łl?13 pan1 KUPUJ WPROST I OSZCZĘDZAJ meMe na 3 pokoje w cenie Duły wybór n lepszych wart o tel mebli z dobrze zaopatrzonego składu Chesterfields Sypialnio Jadalnie — Komplety I 1000 różnych rzeczy po zniżonych do 60% cenach w celu szybkiej sprzedaży SPRZEDAJEMY "TEAK" MEBLE Niskie spłaty — Bezpłatna dostawa — Otwarto dla publircznorści „ C&ZVC&Ge'l& i FTinNtrdni FACTOIUFS WARFffOtlSE ~KrU f-r'JLV&- mw 409 King (jus! East Spadina Ave) Tel 368-831- 8 Otwarte wUctoromi gedz soboty godz — MÓWIMY POLSKU — H wT 4 I 7 rt :i'i K St W of M do 9 do 5 ' PO Każdy kupii(qcy 0 nas meble otrzyma $1000 bonu pni kupnie po okazaniu mniejszego ogłoszenia t fŁs1VŁS n zp t '- - TCrf:f'j --- '"r 7 f1"TTyyjJ ZAKŁAD POGRZEBOWY BATES&DODDS §21 Oueen Street Wost-Telefo- n: 363-008- 1 Gdx!a całkowita koszty pogrzebu tą niższa 5 -- i—- -- miimm ! H |
Tags
Comments
Post a Comment for 000223
